W nocy z soboty na niedzielę Pakistan dotknęła rozległa awaria sieci energetycznej. Prądu brakowało w całym kraju. Minister do spraw energii Omar Ayub Khan napisał w mediach społecznościowych, że "ogólnokrajowy brak prądu spowodowany został nagłym spadkiem częstotliwości w systemie dystrybucji energii".
Do awarii doszło tuż przed północną czasu miejscowego. Elektryczności pozbawionych zostało ponad 200 milionów ludzi, w tym mieszkańcy największych miast Pakistanu, między innymi Islamabadu, Karaczi, Peszawaru, Rawalpindi i Lahore.
Pakistański minister do spraw energii Omar Ayub Khan wyjaśnił na Twitterze, że "ogólnokrajowy brak prądu spowodowany został nagłym spadkiem częstotliwości w systemie dystrybucji energii". Zaapelował do Pakistańczyków o spokój i zapewnił, że służby techniczne próbują usunąć przyczynę awarii i jak najszybciej przywrócić zasilani.
Na zdjęciach z Pakistanu widać na ulicach jedynie światła samochodów.
Źródło: PAP