Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Źródło:
OECD
Po latach spadków wskaźnik czytelnictwa w Polsce rośnie. Pomogło otwarcie bibliotek w soboty
Po latach spadków wskaźnik czytelnictwa w Polsce rośnie. Pomogło otwarcie bibliotek w sobotyKatarzyna Górniak/Fakty TVN
wideo 2/3
Po latach spadków wskaźnik czytelnictwa w Polsce rośnie. Pomogło otwarcie bibliotek w sobotyKatarzyna Górniak/Fakty TVN

Dorośli w krajach rozwiniętych mają coraz większe problemy z czytaniem. Spośród 31 państw tylko dwa odnotowały pod tym względem w ostatniej dekadzie poprawę u swoich mieszkańców - wynika z raportu "Badanie umiejętności dorosłych" autorstwa OECD. Mowa o Danii i Finlandii. W pozostałych krajach stwierdzono brak zmian bądź spadek, a szczególnie źle pod tym względem wypadła Polska.  

"Badanie umiejętności dorosłych" przygotowane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zostało opublikowane we wtorek i stanowi część jej większego Międzynarodowego Badania Umiejętności Dorosłych (PIAAC). Dane do niego zbierano w latach 2022-23 i porównano z analogicznymi informacjami za lata 2011-12. Badanie opisuje poziom rozumienia tekstów, zdolności matematycznych i umiejętności rozwiązywania problemów w 31 społeczeństwach.

Rosną problemy z czytaniem

Szczególnie źle wypadły wyniki w przypadku zdolności rozumienia tekstów. OECD rozumie je m.in. jako brak zdolności do interpretacji dłuższych, bardziej skomplikowanych czy mniej dosłownych treści pisanych.

W ostatniej dekadzie poprawę odnotowano tylko w dwóch państwach - Finlandii i Danii. Problemy w tym względzie stwierdzono tam u odpowiednio 12 i 17 procent mieszkańców. W pozostałych krajach poziom rozumienia tekstów pozostał bez zmian bądź uległ pogorszeniu. Mimo braku poprawy wciąż dobrze prezentował się on w państwach, takich jak Japonia (10 proc. z problemami), Szwecja (12) czy Norwegia (15). Niskie wartości osiągnął też w Holandii (16), Belgii (19) i Estonii (20).

ZOBACZ TEŻ: Gdy problemem jest ulotka do leku, rozkład autobusów, mapka z pogodą... Kim są współcześni analfabeci?

Największe trudności w rozumieniu tekstów odnotowano natomiast w Chile, Portugalii i Polsce. Odsetek mających w tym względzie problemy wyniósł w tych państwach kolejno: 53, 40 i 39 procent. Oznacza to, że wynik Polski był ponad dwa razy gorszy niż przed dekadą, gdy problemy z rozumieniem tekstu miało tylko 19 procent obywateli. Autorzy raportu zaznaczają jednak, że za tak drastyczne pogorszenie odpowiadać może nie tylko spadek zdolności Polaków, ale też stwierdzony przez OCED "problem z jakością danych" nadesłanych z Polski. "Wyniki Polski należy interpretować ze szczególną ostrożnością", przestrzegła organizacja, wskazując na szereg nieprawidłowości w zebranych danych.

Słabo pod względem umiejętności rozumienia tekstów w badaniu wypadli też Litwini, Izraelczycy i Włosi. W ich przypadku odsetek dorosłych z trudnościami wyniósł odpowiednio 38, 36 i 35 procent.

Polacy słabo liczą

Polacy słabo wypadli również w pozostałych badanych kategoriach. Pod względem zdolności do rozwiązywania zadań matematycznych najlepiej wypadli mieszkańcy Finlandii, Japonii i Szwecji, a najgorzej Chile, Portugalii i Polski. W przypadku umiejętności rozwiązywania problemów na szczycie zestawienia także znaleźli się Finowie, Japończycy i Szwedzi, natomiast najsłabiej Chilijczycy, Polacy i Litwini.

ZOBACZ TEŻ: Pracowity jak Polak. Wyprzedza nas tylko jeden kraj

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: OECD

Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock