7 sierpnia 1998 roku w zamachu na ambasadę amerykańską w Dar es Salaam zginęło 10 Tanzańczyków, a 85 Tanzańczyków i Amerykanów zostało rannych. Za atak odpowiedzialna była Al-Kaida.
Tego samego dnia terroryści zaatakowali amerykańską ambasadę w kenijskim Nairobi. Oba ataki okazały się preludium do tego najważniejszego, który nastąpił już w USA 11 września 2001 roku.
15 lat po zamachach w Afryce, przy okazji wizyty Obamy w Tanzanii, prezydent razem ze swoim poprzednikiem uhonorowali ofiary.
Autor: mtom / Źródło: Reuters