23-letni mężczyzna trafił do szpitala po tym, jak został zaatakowany przy użyciu łatwopalnej substancji na stacji metra na Dolnym Manhattanie w Nowym Jorku - poinformowała policja, która zatrzymała podejrzanego. Według służb 49-latek w przeszłości dopuścił się podobnego ataku.
Do ataku doszło na peronie linii 1 na stacji Houston Street w sobotę po południu - poinformowała nowojorska policja. Mężczyzna podpalił pojemnik z łatwopalną substancją i rzucił nim w kierunku 23-letniego pasażera, podpalając jego koszulę i powodując obrażenia. 23-latek z poparzeniami górnej części tułowia został przewieziony do szpitala. Według służb jego życie nie jest zagrożone.
Tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego o napaść 49-letniego Nile'a Taylora. Służby przekazały portalowi USA Today, że mężczyźnie postawiono szereg zarzutów, w tym napaści, posiadania broni i posiadania skradzionego mienia. Według policji Taylor jest również odpowiedzialny za podobny atak, do którego doszło na początku lutego.
Kolejny atak w nowojorskim metrze
W zeszłym miesiącu portal PIX 11 News podał, że policja poszukuje mężczyzny, który 5 lutego miał podpalić pojemnik z łatwopalną cieczą na peronie stacji metra na Manhattanie. Nikt nie zgłosił wówczas żadnych obrażeń. Portal CBS News po ostatnim ataku wskazał, że chociaż w nowojorskim metrze, którym dziennie podróżuje blisko 3 mln pasażerów "rzadko" dochodzi do przestępstw z użyciem przemocy, "ostatnio doszło do kilku głośnych ataków". W jednym z nich zginął mężczyzna zepchnięty na tory.
Na początku tego roku gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul ogłosiła, że setki funkcjonariuszy Gwardii Narodowej będą patrolować stacje nowojorskiego metra, aby poprawić bezpieczeństwo. Z kolei policja poinformowała, że w metrze pojawi się 800 dodatkowych funkcjonariuszy, którzy będą walczyć z uchylaniem się od płacenia za przejazdy.
Mniej więcej w tym samym czasie władze miasta ogłosiły plany wykorzystania technologii wykrywania broni w metrze po tym, jak stwierdziły, że przestępczość w systemie tranzytowym wzrosła o 4 proc. w 2024 roku w porównaniu z 2023 rokiem.
Źródło: NBC New York, CBS News, USA Today
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock