"Jesteśmy zdeterminowani". Von der Leyen przedstawiła kolejny pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w środę ósmy pakiet sankcji przeciwko Rosji, ograniczający jeszcze bardziej handel z tym krajem i wprowadzający ograniczenia przeciwko konkretnym osobom. - Jesteśmy zdeterminowani, by Kreml zapłacił za dalszą eskalację - oświadczyła szefowa KE. Oznajmiła, że w nowym pakiecie zostanie wprowadzona podstawa prawna umożliwiająca nałożenie limitów cenowych na surowce.

Ursula von der Leyen przypomniała, że w ubiegłym tygodniu Rosja dokonała eskalacji inwazji na Ukrainę.

- Fikcyjne referenda zorganizowane na terytoriach okupowanych są nielegalną próbą (...) siłowej zmiany granic państw. Mobilizacja i groźba Putina użycia broni jądrowej są dalszymi krokami na ścieżce eskalacji - wymieniała. - Jesteśmy zdeterminowani, by Kreml zapłacił za dalszą eskalację. Dlatego proponujemy dziś kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji - oświadczyła w środę szefowa Komisji Europejskiej.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Z przedstawionych przez przewodniczącą KE szacunków wynika, że nowe ograniczenia handlowe w ramach sankcji mają pozbawić Rosję 7 miliardów euro dochodów. Poszerzona ma być lista towarów z zakazem eksportu - znajdą się tam komponenty elektroniczne i substancje chemiczne wykorzystywane przez wojsko i przemysł lotniczy.

Ósmy pakiet ma wprowadzić podstawę prawną umożliwiającą nałożenie limitów cenowych na surowce. Ma również zabronić obywatelom UE zasiadania we władzach rosyjskich przedsiębiorstw państwowych.

Apel w sprawie pseudoreferendów

Towarzyszący von der Leyen szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podał z kolei, że zostanie rozszerzona lista osób i podmiotów objętych sankcjami indywidualnymi.

Borrell wezwał jednocześnie społeczność międzynarodową, by nie uznawała pseudoreferendów organizowanych przez Rosję na okupowanej Ukrainie.

Jak stwierdził, przeprowadzając nielegalne referenda w Ukrainie, Kreml realizuje ten sam scenariusz, który przeprowadził w Gruzji w 2008 roku (kiedy Rosja uznała niepodległość dwóch separatystycznych republik, Abchazji i Osetii Południowej - przyp. red.) i na Krymie, zaanektowanym w 2014 roku, co jest naruszeniem prawa międzynarodowego i zasad zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych.

PAP/Adam Ziemienowicz

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: