"Drogi admirale McRaven, kiedy dorosnę, też chcę być komandosem SEAL, ale czy może mi pan powiedzieć, kto jest cichszy - ninja czy SEAL? I na jak długo może pan wstrzymać oddech?" - tak zaczynał się list 6-letniego Walkera Greentree do adm. Williama McRavena, szefa Dowództwa Operacji Specjalnych amerykańskiego wojska. Admirał odpowiedział.
"Myślę, że ninja są prawdopodobnie cichsi od SEALs, ale my jesteśmy lepszymi pływakami i jesteśmy lepsi w obchodzeniu się z bronią i w wysadzaniu" - odpisał sześciolatkowi wojskowy, sam były komandos SEAL, którego "Foreign Policy" opisuje jako raczej nieskorego do sympatycznych pogawędek.
Ale Walkerowi McRaven pokazał najwyraźniej swoje odmienne oblicze. Odpowiedział też na drugie pytanie: "Mogę wstrzymać swój oddech na długo, ale nie próbuję, dopóty naprawdę nie muszę".
Admirał przesłał też chłopcu emblemat Navy SEALs i dopisał, że by zostać w przyszłości komandosem, powinien "słuchać się rodziców i być miłym dla innych dzieci".
"Jeśli to zrobisz, wtedy prawdopodobnie będziesz SEAL", dodał wojskowy zachęcając Walkera do wstąpienia do elitarnego oddziału amerykańskiej marynarki wojennej.
Materiał "Polski i Świata" z 20 kwietnia:
Autor: mtom / Źródło: Foreign Policy
Źródło zdjęcia głównego: sealswcc.com