Były oficer Bundeswehry przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji

Źródło:
PAP

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. To kolejny taki przypadek w Niemczech. Po aresztowaniu pracującego dla polityka Alternatywy dla Niemiec (AfD) mężczyzny podejrzanego o szpiegowanie dla Chin, minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann spodziewa się ujawniania kolejnych przypadków szpiegostwa.

Mężczyzna, którego prokuratura federalna określa jako "54-letniego Thomasa H.", przyznał się przed sądem w Duesseldorfie do przekazania informacji rosyjskiemu konsulatowi w Bonn. - To było złe, przyznaję to - powiedział.

Thomas H. pracował m.in. w stopniu kapitana w głównym wydziale informatyczno-logistycznym Bundeswehry, odpowiedzialnym w szczególności za zarządzanie sprzętem wojskowym.

Jak wynika z aktu oskarżenia, w maju 2023 r. były oficer "zwrócił się do konsulatu generalnego Rosji w Bonn oraz ambasady Rosji w Berlinie i zaproponował współpracę". Został aresztowany w sierpniu 2023 r. w Koblencji. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Były oficer Bundeswehry przyznał się do szpiegostwa na rzecz RosjiShutterstock

Oskarżony przyznał się, że oferował swoje usługi w charakterze szpiega, jednak zaprzeczył, jakoby przekazał Rosjanom płytę CD z wrażliwymi danymi technicznymi, o co oskarża go prokuratura.

W tym samym czasie nawiązał także kontakt ze skrajnie prawicową partią AfD, która jest przeciwna przekazywaniu broni walczącej z Rosją Ukrainie.

Minister sprawiedliwości spodziewa się kolejnych przypadków szpiegostwa

Po aresztowaniu pracującego dla polityka Alternatywy dla Niemiec (AfD) mężczyzny podejrzanego o szpiegowanie dla Chin, minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann spodziewa się ujawniania kolejnych przypadków szpiegostwa.

Niemcy już dawno stały się "centrum zainteresowania autorytarnych potęg", które wykorzystują również środki tajnych służb - powiedział Buschmann w niedzielę w programie telewizji ARD "Bericht aus Berlin". Trzeba założyć, że w nadchodzących miesiącach dojdzie do dalszych demaskacji.

Pracownik europosła Maximiliana Kraha z prawicowo-populistycznej partii AfD, Jian G., przebywa w areszcie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Prokuratura federalna określiła G. jako "pracownika chińskich tajnych służb".

Minister sprawiedliwości odrzucił oskarżenia z szeregów AfD, że jest to kampania przeciwko partii. Sądownictwo nie działa "zgodnie z jakimikolwiek względami politycznymi", ale wyłącznie na podstawie prawa.

Eurodeputowany Krah jest głównym kandydatem swojej partii w czerwcowych wyborach europejskich. Nie wziął on jednak udziału w sobotnim wydarzeniu inaugurującym kampanię wyborczą AfD w Donaueschingen - przypomina portal tygodnika "Spiegel".

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock