Nie żyje syn szefa administracji Putina. Utonął na urlopie

Aleksandr Iwanow to starszy syn Siergieja Iwanowa, szefa administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej
Aleksandr Iwanow to starszy syn Siergieja Iwanowa, szefa administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej
Źródło: kremlin.ru/veb.ru

Aleksandr Iwanow, syn szefa administracji prezydenta Rosji Siergieja Iwanowa, zginął podczas urlopu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miał utonąć, pływając z córką w morzu. Nakryła ich wysoka fala – dziecko udało się uratować, Aleksandra Iwanowa nie – podaje portal RBK, powołując się na trzy różne źródła.

O sprawie od poniedziałku informowały niezależne rosyjskie media i blogerzy, informacja ta nie została jednak potwierdzona przez oficjalne źródła. Strony, na których pojawiła się ta informacja, były blokowane. Nie było wiadomo jednak, o którego z dwóch synów Siergieja Iwanowa chodzi. Starszy, Aleksandr Iwanow był wiceprezesem i członkiem zarządu banku „Wnieszekonombank”. Siergiej Iwanow – starszy syn szefa administracji prezydenta Władimira Putina – jest czołowym menedżerem koncernu Gazprom i firmy SOGAZ.

Państwowy bank „Wnieszekonombank”, w którym pracował Aleksandr Iwanow, przygotowuje właśnie oficjalne oświadczenie w tej sprawie – poinformowała gazeta "Kommiersant".

Aleksandr Iwanow w marcu skończył 36 lat. Od ukończenia studiów MGIMO i rządowej akademii finansowej zaczął piąć się po stopniach bankowej kariery. Był ekonomistą i ekspertem należącego w 60 proc. do państwa banku WTB. Od 2012 roku był wiceprezesem banku Wnieszekonombank – państwowej korporacji, pełniącej funkcję banku rozwoju gospodarczego.

Aleksandr Iwanow trafił na czołówki rosyjskich mediów w 2005 roku, gdy w Moskwie wszczęto śledztwo w sprawie wypadku drogowego, w którym zginęła emerytka. Kobieta została potrącona na pasach. Ówczesna milicja ustaliła, że za kierownicą auta siedział Aleksandr Iwanow. W listopadzie 2005 roku sprawa została zamknięta – biegli sądowi uznali, że „kierowca Iwanow Aleksandr nie miał technicznej możliwości zapobieżenia wjechania na obywatelkę”, ponadto był trzeźwy i nie przekroczył prędkości.

Siergiej Iwanow, szef administracji prezydenta Rosji, twierdził, że nie wpływał na śledczych.

Autor: asz//gak / Źródło: RBK, Kommiersant

Czytaj także: