Na wspólnej konferencji prasowej w Jerozolimie premier Netanjahu i kanclerz Merz przedstawili swoje poglądy na przyszłość Strefy Gazy.
Friedrich Merz zaznaczył, że - mimo bycia wiernym sojusznikiem Izraela - Niemcy wspierają powstanie państwa Palestyna i dążą do dwupaństwowego rozwiązania konfliktu. Jak zaznaczył, negocjacje w sprawie utworzenia takiego państwa muszą rozpocząć się już teraz - dodał.
Netanjahu był odmiennego zdania. - Mamy oczywiście inny punkt widzenia, ponieważ celem państwa palestyńskiego jest zniszczenie jedynego państwa żydowskiego – odparł premier Izreala.
- Oni [Palestyńczycy] już mieli państwo w Strefie Gazy de facto państwo i zostało ono wykorzystane do próby zniszczenia państwa żydowskiego. Wierzymy, że istnieje droga do osiągnięcia pokoju z państwami arabskimi, a także droga do ustanowienia pokoju z naszymi palestyńskimi sąsiadami. Ale nie stworzymy u naszych bram państwa, które będzie zdeterminowane, by nas zniszczyć – mówił Netanjahu.
Netanjahu ocenił, że społeczeństwo Izraela jest przeciwne rozwiązaniu dwupaństwowemu. Dodał również, że aneksja Zachodniego Brzegu przez Izrael pozostaje przedmiotem dyskusji, chociaż status quo ma się utrzymać w najbliższej przyszłości.
Kanclerz Niemiec: obecnie nie planujemy uznawać państwa palestyńskiego
Friedrich Merz oświadczył także w niedzielę, że w "dającej się przewidzieć przyszłości" nie widzi żadnych przesłanek do uznania państwa palestyńskiego przez Niemcy. Po spotkaniu z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu zaznaczył, że najpierw należy krok po kroku wdrożyć plan pokojowy.
- Nikt z nas nie wie dzisiaj, co będzie na końcu. I dlatego rząd federalny, w przeciwieństwie do innych państw europejskich, powstrzymał się od przedwczesnego uznania państwa palestyńskiego. Nie zrobimy tego również w najbliższej przyszłości - powiedział Merz.
We wrześniu państwowość palestyńską uznało kilka kluczowych państw zachodnich, jak Wielka Brytania, Francja, Kanada czy Australia, choć uznanie to ma przede wszystkim charakter symboliczny, bo Palestynie wciąż brakuje niektórych atrybutów suwerenności.
Merz, który składa pierwszą wizytę w Izraelu jako kanclerz, powiedział, że przybył do tego kraju "jako przyjaciel Izraela". Uniknął odpowiedzi na pytanie o ewentualny udział Niemiec w międzynarodowych siłach pokojowych w Strefie Gazy, których rozmieszczenie przewidziane jest w drugiej fazie amerykańskiego planu pokojowego dla tego terytorium. Zapewnił jednak, że Niemcy są gotowe do udziału w wielu działaniach, które umożliwią odbudowę Strefy Gazy.
Kanclerz wezwał też Izrael, by nie podejmował żadnych działań, które prowadzą w kierunku aneksji Zachodniego Brzegu Jordanu.
Pierwsza faza rozejmu dobiega końca
Izraelski premier stwierdził, że w jego ocenie pierwsza faza planu pokojowego dla Strefy Gazy, czyli wymiana zakładników, dobiega końca i spodziewa się wkrótce przejść do drugiej. "Szanse na pokój są na wyciągnięcie ręki" - powiedział.
- Omówię to z prezydentem (Donaldem - red.) Trumpem, kiedy spotkam się z nim pod koniec tego miesiąca” – dodał. Sprecyzował, że tematem rozmów będzie to, "jak położyć kres rządom Hamasu w Strefie Gazy, ponieważ jest to kluczowy element zapewnienia lepszej przyszłości Strefie Gazy".
Plan pokojowy dla Gazy
Hamas i Izrael przy udziale USA zawarły 10 października zawieszenie broni. W ramach pierwszej fazy porozumienia Hamas zobowiązał się zwrócić wszystkich żywych i ciała zmarłych izraelskich zakładników, a Izrael wypuścił z więzień ponad 2000 Palestyńczyków. Izraelskie wojsko wycofało się też do ustalonych pozycji w Strefie Gazy.
Do pełnego zrealizowania jednego z kluczowych elementów pierwszej fazy – uwolnienia przez palestyńską terrorystyczną organizację Hamas wszystkich żywych zakładników i wydanie ciał wszystkich zmarłych zakładników. Brakuje już tylko wydania ciała jednego zakładnika, który zginął w walce w październiku 2023 r. Druga faza porozumienia zakłada wycofanie się Izraela z większej części Strefy Gazy, rozmieszczenie na tym terytorium międzynarodowych sił stabilizacyjnych (ISF) i ustanowienie nowej struktury rządowej, w tym kierowanej przez Trumpa Rady Pokoju. Zakłada ona również rozbrojenie Hamasu, co jest też jednym z głównych postulatów Izraela.
Autorka/Autor: mgk/gp
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ARIEL SCHALIT / POOL