Neonaziści demonstrowali wczoraj w Niemczech i Danii. W duńskiej Koldyndze podczas przemarszu skrajnych prawicowców doszło do zamieszek.
W Niemczech, w manifestacjach - w rocznicę śmierci jednego z przywódców III Rzeszy Rudolfa Hessa - uczestniczyło kilkaset osób. W Graefenbergu, w północnej Bawarii, na ulice wyszło 200 zwolenników skrajnie prawicowej NPD. O stu więcej maszerowało w Jenie, w Turyngii, a wśród neonazistów - szef NPD Udo Voigt.
Niemiecka NPD planowała początkowo zlot tysiąca neonazistów w Wunsiedel, miejscu pielgrzymek skrajnej prawicy z Niemiec i zagranicy. Sąd nie wydał jednak zezwolenia na tę manifestację. Bawarski Sąd Administracyjny zezwolił natomiast, zmieniając orzeczenie Sądu Najwyższego, na demonstrację w Graefenbergu, pod warunkiem, że jej uczestnicy powstrzymają się od wszelkich odniesień do osoby Hessa. Natomiast władze Saksonii-Anhaltu zakazały neonazistom demonstracji aż do niedzieli.
Źródło: ENEX, PAP