Sojusz Północnoatlantycki wznawia z Rosją współpracę polityczną i wojskową - tak zdecydowali szefowie dyplomacji NATO na spotkaniu z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem. Narada odbyła się na greckiej wyspie Korfu.
Wzajemne kontakty były zawieszone od sierpnia ubiegłego roku, czyli od czasu wojny na Kaukazie. NATO uznało wówczas, że Rosja użyła wtedy w Gruzji nieproporcjonalnej siły.
Teraz Sojusz Północnoatlantycki wznawiając relacje polityczne i wojskowe z Moskwą zastrzegł, że nie zmienił zdania na temat działań Rosji na Kaukazie. Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer podkreślił, że różnice zdań pozostały, ale NATO potrzebuje współpracy Rosji m.in. przy zaopatrzeniu wojsk w Afganistanie, a także w walce z piratami i handlarzami narkotyków.
Ławrow: dość dobre rozwiązanie
Szef rosyjskiego MSZ Sergiej Ławrow stwierdził, że porozumienie jest "do pewnego stopnia pozytywnym rozwiązaniem". Zastrzegł jednak, że NATO powinno uznać niezależność Abchazji Osetii Południowej, które oderwały się od Gruzji. – Wszyscy muszą zaakceptować nowe realia. Decyzje podjęte przez Rosję po wybuchu konfliktu są nieodwołalne – powiedział Ławrow.
Sikorski: rozwiązanie z korzyścią dla Polski
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poparł wznowienie kontaktów. W rozmowie z Polskim Radiem tłumaczył, że współpraca wojskowa Sojuszu z Rosją będzie z korzyścią także dla naszego kraju. Przypomniał, że Polska prowadzi program związany z monitoringiem przestrzeni powietrznej pomiędzy NATO a Rosją. - Uważamy, że to jest pożyteczne dla obu stron, bo to są kwestie związane z terroryzmem w ruchu pasażerskim, więc tutaj nasze interesy się pokrywają - mówił minister Sikorski.
Dodał, że przy okazji dyskusji o wznowieniu relacji szef rosyjskiej dyplomacji poinformował o redukcji potencjału wojskowego Rosji w Okręgu Królewieckim. Szef MSZ zastrzegł, że ta informacja będzie weryfikowana, ale to byłaby dobra wiadomość.
Źródło: Polskie Radio, TVN24, tvn24.pl