Jednostka lotnictwa USA rozlokowała się tymczasowo w bazie Lielvarde na Łotwie. To pierwsze wykorzystanie tej niedawno wyremontowanej bazy przez wojska NATO. Wysłany tam oddział składa się z niemal stu żołnierzy i trzech transportowców C-130 Herkules.
Obecność kolejnych amerykańskich wojsk w krajach bałtyckich jest częścią trwających tam ćwiczeń NATO Saber Strike 2014. Ich skala została znacznie rozbudowana po działaniach Rosji na Ukrainie, zwłaszcza po zagarnięciu Krymu. W każdym z trzech krajów bałtyckich stacjonuje już tymczasowo po oddziale piechoty powietrznodesantowej.
Szerokie otwieranie drzwi
Nową jednostką przybyłą na Łotwę jest 435. Grupa Reagowania, która na co dzień stacjonuje w niemieckiej bazie Ramstein. Jej zdaniem jest awaryjne przygotowywanie lotnisk i lądowisk dla lotnictwa transportowego, tak aby możliwe były szybkie dowiezienie posiłków i zapasów nawet w nieznane lotnictwu USA miejsce. Pierwsi Amerykanie pojawili się na miejscu jeszcze w poniedziałek, kiedy 28 z nich wyskoczyło z transportowca C-130 ze spadochronami nad bazą Lielvarde. Po wylądowaniu ćwiczyli przygotowanie lotniska do przyjęcia transportowców, które przyleciały dzień później. We wtorek nad łotewską bazą zjawiły się trzy C-130 z resztą oddziału i kilkunastoma tonami zapasów oraz wyposażenia. W ramach ćwiczenia Sabre Strike 2014, które właśnie wkracza w końcową fazę, Lotnicy rozmieszczenie w Lielvarde mają ćwiczyć wraz z Łotyszami przyjmowanie kolejnych samolotów NATO. Na pobliskim poligonie mają również zostać przeprowadzone zrzuty ładunków na spadochronach.
Autor: mk//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: USAF