Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg: Putin popełnił strategiczny błąd, dokonując inwazji na Ukrainę

Źródło:
PAP

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaprezentował we wtorek raport podsumowujący główne działania Sojuszu w roku 2022. Ocenił, że prezydent Rosji "popełnił duży strategiczny błąd, dokonując inwazji na Ukrainę". - Chciał mniej NATO, ale dostał dokładnie coś odwrotnego, więcej NATO - podkreślił. Zaznaczył przy tym, że w ubiegłym roku jedynie siedem państw Sojuszu osiągnęło wydatki na obronność na poziomie 2 procent PKB. 

Szef NATO Jens Stoltenberg ocenił, że "Putin popełnił duży strategiczny błąd, dokonując inwazji na Ukrainę”. - Spodziewał się, że Kijów padnie w ciągu kilku dni, a cała Ukraina w ciągu kilku tygodni. Nie docenił jednak żelaznego oporu narodu ukraińskiego. Myślał, że rozbije jedność NATO. Tymczasem sojusznicy są zjednoczeni i zapewniają Ukrainie bezprecedensowe wsparcie - podkreślił.

- Chciał mniej NATO, ale dostał dokładnie coś odwrotnego, więcej NATO. W odpowiedzi na nielegalną wojnę Finlandia i Szwecja zdecydowały się ubiegać o członkostwo w NATO. Podwoi to długość granicy NATO z Rosją. (...) Najważniejsze, żeby oba kraje stały się członkami Sojuszu szybko. Nie jest ważne, czy przystąpią do NATO dokładnie w tym samym momencie - dodał.

Stoltenberg: Putin chce innej Europy

Szef NATO ocenił, że "Putin chce innej Europy". - Traktuje demokrację i wolność jako zagrożenie. Dąży do kontrolowania swoich sąsiadów. Nawet gdyby wojna w Ukrainie skończyła się jutro, to sytuacja bezpieczeństwa już zmieniła się na długo - przewidywał Stoltenberg.

- Inwazja Putina w ubiegłym roku była szokiem, ale nie była zaskoczeniem. Było to zwieńczenie pewnego wzoru agresywnych działań. W odpowiedzi, od czasu bezprawnej aneksji Krymu w 2014 roku, NATO dokonało największego wzmocnienia kolektywnej obronności od pokolenia. (...) Kiedy rosyjskie czołgi wjechały do Ukrainy, byliśmy gotowi. W ciągu paru godzin aktywowaliśmy plany obronne od Bałtyku po Morze Czarne. (...) Jednocześnie sojusznicy z NATO zapewnili Ukrainie znaczące wsparcie, wyposażając ją w zaawansowane systemy uzbrojenia i w amunicję, aby pomóc się bronić i odzyskiwać terytorium - podkreślił sekretarz generalny.

Przypomniał, że zgodnie z nową koncepcją strategiczną NATO przyjętą na madryckim szczycie, Rosja jest, obok terroryzmu, największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.

Stoltenberg: potwierdzenie zbliżania się Chin i Rosji

Nawiązując do wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Rosji, Stoltenberg ocenił, że jest to "potwierdzeniem tendencji zbliżania się" obu krajów.

- Nie widzieliśmy żadnych dowodów na to, że Chiny dostarczają Rosji śmiercionośną broń, ale widzieliśmy pewne oznaki, że była taka prośba Rosji i że jest to kwestia rozważana w Pekinie przez chińskie władze - dodał.

- Chiny nie powinny udzielać śmiercionośnego wsparcia Rosji, ponieważ byłoby to wspieranie nielegalnej wojny - ostrzegł.

Szef NATO o wydatkach na obronność

Sekretarz generalny NATO przekazał, że w 2022 roku spośród 30 państw Sojuszu tylko siedem osiągnęło cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 procent PKB na obronność.

Wśród siedmiu wymienionych przez Stoltenberga państw jest Polska, która na obronność w 2022 roku wydała 2,42 proc. PKB, a poza tym Grecja (3,54 proc.), USA (3,46 proc.), Litwa (2,47 proc.), Wielka Brytania (2,16 proc.), Estonia (2,12 proc.) i Łotwa (2,07 proc.)

W liczbach bezwzględnych, w roku 2022 Stany Zjednoczone odpowiadały za 70 proc. wydatków obronnych całego NATO, które przekroczyły 1 bilion dolarów. W tym zestawieniu na Wielką Brytanię przypada 6 proc., Niemcy - 5 proc., Francję - 4 proc., Włochy - 3 proc., Kanadę - 2 proc., Hiszpanię, Holandię, Turcję, Polskę - po około 1 proc.

- Od 2014 roku sojusznicy zwiększają wydatki na obronność i idziemy we właściwym kierunku. Ale nie tak szybko, jak wymaga tego niebezpieczny świat, w którym żyjemy - podkreślił Stoltenberg, prezentując raport.

Autorka/Autor:ft//rzw

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: