Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier obiecał w środę, że będzie zabiegał o to, aby Czarnogóra została zaproszona do NATO jeszcze w tym roku. Z kolei w czwartek o swoim wsparciu dla członkowstwa byłej jugosłowiańskiej republiki w sojuszu zapewniły państwa Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska.
- W obszarze spraw zagranicznych, szczególnie w kwestii kryzysu na Ukrainie, Czarnogóra zademonstrowała jednoznaczną, proeuropejską orientację. Niemcy od dawna wspierały przyjęcie Czarnogóry do grona państw NATO - powiedział Steinmeier na konferencji prasowej w Berlinie z udziałem premiera Czarnogóry Milem Djukanoviciem.
- Ostatnie kwestie są obecnie przedmiotem intensywnej dyskusji w gronie państw NATO. Jeśli wynik tych rozmów będzie pozytywny - a jestem pewien, że będzie - to będę zabiegał u ministrów spraw zagranicznych pozostałych krajów sojuszu, aby zaprosić Czarnogórę do NATO jeszcze pod koniec tego roku - obiecał minister w rządzie Angeli Merkel.
Z kolei premier Czarnogóry powiedział, że jego kraj chce odkrywać znaczącą rolę w zachodnich Bałkanach jako "stabilna demokracja i dynamiczny herald europejskich wartości".
Grupa Wyszehradzka zgadza się z przedmówcą
W czwartek w stolicy Czarnogóry, Podgoricy, spotkali się wicepremier tego kraju oraz przedstawiciele Węgier, Czech, Słowacji i Polski. Grupa Wyszehradzka zapewniła, że będzie wspierać europejskie i euroatlantyckie aspiracje kraju, który zaledwie w 2006 roku ogłosił niepodległość od Serbii.
- Czarnogóra powinna wykazać się nie tylko poszanowaniem międzynarodowych norm, ale także z powodzeniem je implementować - powiedział wicepremier Czarnogóry Duško Marković, wskazując na takie zachodnie standardy, jak rządy prawa.
Państwa Grupy Wyszehradzkiej obiecały, że będą działać na rzecz przyjęcia Czarnogóry do NATO.
Autor: fil//gak / Źródło: uatoday.tv, www.gov.me