Małżeństwo zostało zwolnione w piątek rano. Para wylądowała w Dosze - stolicy Kataru, gdzie powitała ich córka. Po badaniach lekarskich polecą do Wielkiej Brytanii. Wcześniej ich miejscem zamieszkania była afgańska prowincja Bamian.
W Dosze czekała na nich córka, Sarah Entwistle. Przywitanie było pełne emocji. Długo się przytulali.
Bliscy pary podkreślili w oświadczeniu, że są "głęboko wdzięczni wszystkim, którzy odegrali rolę ich uwolnieniu". "To doświadczenie pokazało nam siłę dyplomacji, empatii i współpracy międzynarodowej" - przekazali.
"Chociaż czeka nas długa droga, zanim nasi rodzice odzyskają zdrowie i będą mogli spędzać czas z rodziną, dziś jest dzień ogromnej radości i ulgi" - podkreślili.
Rodzina wyraziła szczególną wdzięczność katarskim mediatorom, a także dyplomatom Wielkiej Brytanii oraz podziękowała za wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych i ONZ.
Kim są Peter i Barbie Reynolds?
Peter i Barbie Reynolds pobrali się w Kabulu w 1970 roku i przez ostatnie 18 lat prowadzili programy edukacyjne. Rodzina opisywała, że zawsze kochali Afganistan, czego przykładem była decyzja o pozostaniu tam po przejęciu władzy przez autorytarny reżim.
Reynoldsowie zostali zatrzymani przez talibów, którzy stwierdzili, że para złamała prawo. Nigdy nie ujawnili konkretnego powodu zatrzymania.
Uwolnienie nastąpiło po wielomiesięcznych naciskach ze strony rodziny, która opisywała przerażające warunki, w jakich byli przetrzymywani.
"Dosłownie umierali"
Syn pary, Jonathan Reynolds, powiedział w lipcu, że jego ojciec cierpiał na poważne drgawki, a matka była "odrętwiała" z powodu anemii i niedożywienia.
"Mój tata był więziony z mordercami i przestępcami" - opisywał, dodając, że przetrzymywano ich przez sześć tygodni w piwnicy, bez dostępu do światła słonecznego.
W piątek Johnathan Reynolds powiedział w programie BBC Breakfast: "Nie mogę się doczekać, aż będę mógł ich objąć i przytulić".
Sarah Entwistle, ich córka, wcześniej powiedziała, że jej ojciec doznał miniudaru, a ONZ ostrzegła, że bez opieki medycznej parze grozi nieodwracalna krzywda.
Zaledwie sześć dni temu Amerykanka, która była zatrzymana z parą seniorów, a następnie zwolniona, powiedziała w wywiadzie dla BBC, że "dosłownie umierali" w więzieniu i że "czas nagli". Faye Hall, którą zwolniono po dwóch miesiącach od rozpoczęcia aresztu, podkreśliła, że stan zdrowia starszego małżeństwa gwałtownie się pogorszył w czasie pobytu w więzieniu.
Przedstawiciel katarskich władz powiedział BBC, że małżeństwo zostało wcześniej przeniesione z centralnego więzienia w Kabulu do większego ośrodka, w którym panują lepsze warunki. Był to ostatni etap negocjacji w sprawie ich uwolnienia.
Autorka/Autor: ms/lulu
Źródło: BBC, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters