Na urodziny ... przeżyła

 
Nietypowe zakończenie 40. urodzinTVN24

Nietypowe zakończenie miały 40. urodziny pewnej Australijki. Znajomi jako prezent zafundowali jej przelot samolotem. Nie przewidzieli jednak, że samolot może spaść...

To miał być typowy relaks. Trzech pasażerów i pilot leciało małym jednosilnikowym samolotem Piper Warrior. W pewnym momencie samolot zaczął gwałtownie spadać. Gdy uderzył w drzewa w pobliżu autostrady na południe od Melbourne, oderwały się skrzydła, a z baków zaczęło wydobywać się paliwo. Chwilę później wybuchł pożar. Mimo to wszystkim udało się o własnych siłach uciec z płonącego wraku samolotu.

Jak relacjonował świadek zdarzenia, który przejeżdżał w pobliżu, był przekonany, że wszyscy zginęli. - Widziałem tylko stertę metalu, i to bez skrzydeł - mówił.

- To był ich szczęśliwy dzień. A ta kobieta dostała swój urodzinowy prezent - skomentował wydarzenie jeden z ratowników.

Źródło: Reuters, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24