Najbogatszy człowiek na Ukrainie, były deputowany i kibic piłki nożnej Rinat Achmetow został wezwany do Prokuratury Generalnej w Kijowie. Musiał się tłumaczyć ze sprawy związanej z finansowaniem separatystów w Donbasie. Przesłuchanie trwało sześć godzin. Szczegółów rozmowy nie ujawniono. - Odpowiedziałem na wszystkie pytania śledczego - mówił Achmetow.
Na celowniku prokuratury, oprócz Rinata Achmetowa, znalazła się także była minister polityki społecznej Natalia Korolewska oraz były gubernator obwodu ługańskiego Aleksandr Jefremow. Każde z nich - a są to osoby znane w ukraińskim biznesie i polityce - trafiło także na celownik rebeliantów, którzy buntują się i przeciwstawiają samozwańczym władzom tzw. republik donieckiej i ługańskiej.
Oskarżenia Kozaków
Śledztwo z udziałem Achmetowa, Korolewskiej i Jefremowa ruszyło po opublikowanym w internecie wideo. Kozacy ze Stachanowa w obwodzie ługańskim zaapelowali w nim do Władimira Putina o "zrobienie porządku" i oskarżyli władze Ługańska o kradzież węgla, pochodzącego z kopalni w Donbasie, oraz pomocy humanitarnej, przeznaczonej dla mieszkańców ogarniętych wojną miast.
Kozacy wymienili nazwiska Achmetowa, Korolewskiej i Jefremowej jako potencjalnych sponsorów separatystów. Nagranie Kozaków zostało dołączone do materiałów śledztwa.
Z wnioskiem o zbadanie tej sprawy zwróciła się do prokuratury generalnej Iryna Heraszczenko, pełnomocniczka prezydenta Petra Poroszenki ds. uregulowania kryzysu na wschodzie Ukrainy.
- W Donbasie nawet dzieci wiedzą, że ta panienka Korolewska, rozdzierająca przed kamerami szaty w obronie cywilów, zarabia na nielegalnej sprzedaży węgla i eksploatacji pracy niewolniczej ludzi – ironizowała Heraszczenko.
Kibic piłki nożnej, który stracił na Krymie
Rinat Achmetow został przesłuchany w charakterze świadka. Czy rzeczywiście pozostający od lat na liście najbogatszych Ukraińców biznesmen finansuje separatystów? To sprawa dla śledczych. On sam zapewnia, że wyjaśnienia już złożył. - Tak, byłem na przesłuchaniu. Odpowiedziałem na wszystkie pytania śledczego. Mam nadzieję, że więcej pytań do mnie nie będzie - cytował Achmerowa portal RBC-Ukraina.
Tymczasem media ukraińskie informują, że oligarcha sam padł ofiarą separatystów i Rosjan. Kilka dni temu władze na okupowanym przez Rosję Krymie zdecydowały znacjonalizować firmę DTEK Krymenergo, wchodzącej w skład holdingu DTEK Achmetowa.
Krymski parlament tłumaczył decyzję "interesem narodu".
Separatyści oskarżali Achmetowa, że "wypowiedział im wojnę", bo wzywał górników ze swoich kopalni do strajku przeciw działaniom rebeliantów. Ostrzeliwali także zakłady i stadion Donbas-Arena należące do oligarchy. Klub piłkarski Achmetowa Szachtar-Donieck był zmuszony przeprowadzić się do Lwowa i grać na tamtejszym stadionie, bo trudne jest rozgrywanie meczów przy ostrzałach artyleryjskich.
Ostatnio separatyści aktywnie ostrzeliwują zakład koksowniczy Achmetowa w Awdijewce, chcąc - jak ujął to ukraiński premier Arsenij Jaceniuk - zatrzymać przemysł metalurgiczny w Donbasie.
Siła państwa według Korolewskiej
Urodzona w obwodzie ługańskim Natalia Korolewska została deputowaną parlamentu ukraińskiego z listy prorosyjskiego Bloku Opozycyjnego po przedterminowych wyborach w październiku. Blok Opozycyjny powstał na pozostałościach Partii Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Korolewska, niegdyś jedna z najbliższych współpracownic Julii Tymoszenko, została jej konkurentką i w 2012 r. wystartowała w wyborach parlamentarnych z listy partii "Ukraina-Naprzód".
Według doniesień, w obwodzie ługańskim, Korolewska wraz z rodziną ma zakłady w branży węglowej i produkcji słodyczy. Korolewska także została przesłuchana przez prokuraturę. Szczegóły rozmowy również nie są ujawniane. Dziennikarzom powiedziała jedynie, że nie ma nic wspólnego z oskarżeniami Kozaków.
– Zostałam przesłuchana w charakterze świadka. Dla mnie obwody doniecki i ługański to Ukraina, a siła naszego państwa tkwi w jedności – cytował Korolewską ukraiński portal podrobnosti.
Były gubernator z "licencjami" od rebeliantów
Aleksandr Jefremow to z kolei były gubernator obwodu ługańskiego, jeden z liderów Partii Regionów i bliski współpracownik Wiktora Janukowycza.
W lutym ub. roku władze Australii i Szwajcarii zamroziły aktywa Jefremowa na swoim terytorium. W Donbasie jest on właścicielem zakładów węglowych, mięsnych i mlecznych. Były deputowany ukraiński Wołodymyr Łandyk mówił telewizji Espreso, że rebelianci pozwalają Jefremowowi prowadzić biznes, a jedna z jego mleczarni otrzymała od nich "tzw. licencję".
Ukraińscy dziennikarze pisali z kolei, że holdingi byłego gubernatora w ogarniętym wojną Donbasie otrzymywały dotacje państwowe.
Data przesłuchania Jefremowa jest ustalana. W dniu, kiedy Kozacy oskarżyli go o finansowanie rebeliantów, były gubernator przebywał we Francji.
W sprawie o wspieranie separatystów, a także samozwańczych władz w obwodzie donieckim i ługańskich są przesłuchiwani także inni politycy z otoczenia Wiktora Janukowycza.
Autor: tas\mtom / Źródło: RBC-Ukraina, podrobnosti.ua, obozrevatel.com, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Ok14/ CC BY SA 3.0, Komul/CC BY SA 3.0, Channel UTR/CC BY 3.0