Młody Kim z inspekcją w dywizji pancernej

Aktualizacja:

Nowy przywódca Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD) i zarazem nowy zwierzchnik północnokoreańskich sił zbrojnych Kim Dzong Un w pierwszym dniu Nowego Roku przeprowadził pierwszą od śmierci swego ojca inspekcję dywizji pancernej.

Informując o odwiedzinach w dywizji, północnokoreańska agencja KCNA pisze, że Kim Dzong Un pochwalił żołnierzy za "pilne śledzenie oddziałów wroga i czujność".

Agencja poinformowała, że Kim Dzong Unowi towarzyszyli wysokiej rangi przedstawiciele władz, w tym wiceprzewodniczący wpływowej Narodowej Komisji Obrony Dzang Song Tek, który jest zarazem mężem siostry zmarłego niedawno Kim Dzong Ila.

Kim Dzong Il, ojciec nowego przywódcy, regularnie wizytował jednostki wojskowe i zakłady pracy w całym kraju. Wizyta syna w dywizji pancernej jest, jak pisze agencja Associated Press, kolejnym dowodem na plany bliższego związania nowego lidera z potężną armią.

"Muszą się stać żywymi tarczami"

W noworocznym artykule opublikowanym w niedzielę przez trzy północnokoreańskie dzienniki podkreślono, że naród i armia "muszą się stać żywymi tarczami", aby bronić nowego przywódcy. Napisano też, że siły zbrojne powinny być wierne nowemu przywódcy nawet za cenę życia.

W sobotę północnokoreańskie media doniosły, że dzień wcześniej biuro polityczne rządzącej Partii Pracy Korei zatwierdziło zaledwie niespełna 30-letniego Kim Dzong Una na stanowisku najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych. Było to kolejne istotne wydarzenie w procesie przejmowania przez niego władzy po ojcu, który - jak podaje się oficjalnie - zmarł 17 grudnia na atak serca.

Źródło: PAP