AP: była ambasador Wielkiej Brytanii skazana w Mjanmie na rok więzienia

Źródło:
PAP, Reuters
Protesty w Mjanmie. Wideo archiwalne
Protesty w Mjanmie. Wideo archiwalne
Reuters
Protesty w Mjanmie. Wideo archiwalne Reuters

Była brytyjska ambasador w Mjanmie Vicky Bowman oraz jej mąż zostali skazani na rok więzienia za brak zameldowania w miejscu pobytu - poinformowała w piątek agencja AP, powołując się na źródło dyplomatyczne. Decyzję podjął sąd w kontrolowanej przez wojskową juntę Mjanmie.

Zarzuty pod adresem Vicky Bowman i jej męża, birmańskiego artysty, aktywisty i byłego więźnia politycznego Htein Lina, oceniane są powszechnie jako pretekst do prześladowania ich za poglądy, które junta uznaje za niebezpieczne - podkreśla AP.

Dyplomata, który poinformował AP o wyroku, zastrzegł sobie anonimowość, ponieważ nie był upoważniony do przekazania tej wiadomości. Reuters potwierdził tę informację u grupy aktywistów ze Stowarzyszenia Pomocy dla Więźniów Politycznych i w innym źródle, które - jak przekazano - chciało zachować anonimowość.

Wojskowe władze Mjanmy nie odniosły się publicznie do procesu. Rzecznik brytyjskiego biura spraw zagranicznych powiedział natomiast: - Będziemy nadal wspierać panią Bowman i jej rodzinę, dopóki ich sprawa nie zostanie rozwiązana.

Vicky BowmanGetty Images

Ravina Shamdasani, rzeczniczka Biura Praw Narodów Zjednoczonych w Genewie, powiedziała, że ​​skazanie zwiększyło obawy dotyczące wypaczeń wymiaru sprawiedliwości w kontrolowanym przez juntę kraju.

- Jesteśmy głęboko zszokowani, że władze de facto starały się ukarać osoby zaangażowane w rozwój kraju - powiedziała.

Ming Yu Hah, zastępczyni regionalnego dyrektora Amnesty International, określiła wyrok jako niezwykle niepokojący. - Widzieliśmy aktywistów, artystów, dziennikarzy, studentów, właścicieli firm i lekarzy arbitralnie zatrzymywanych i więzionych przez wojsko pod byle pretekstem - powiedziała. Dodała, że junta "ma historię notorycznych aresztowań i więzienia ludzi w oparciu o motywowane politycznie lub sfabrykowane zarzuty".

Brytyjskie sankcje

Vicky Bowman i Htein Lin zostali aresztowani 24 sierpnia. Według władz złamali przepisy imigracyjne, ponieważ nie poinformowali odpowiedniego urzędu o przeprowadzce z miejsca, w którym byli zameldowani w Rangunie, największym mieście Birmy, do miasta Kalaw w stanie Szan we wschodniej części kraju.

Zatrzymanie byłej ambasador zbiegło się w czasie z ogłoszeniem przez rząd Wielkiej Brytanii nowych sankcji na wojskowy reżim w Birmie.

56-letnia Bowman pełniła funkcję ambasador w latach 2002-2006, a od 2013 roku kieruje Birmańskim Centrum Odpowiedzialnego Biznesu (MCRB). Jej 55-letni mąż jest natomiast artystą, a za swoją działalność przeciwko ówczesnej juncie spędził w więzieniu 6,5 roku w latach 1998-2004.

Mjanma w chaosie

Mjanma pogrążona jest w chaosie politycznym i gospodarczym od zamachu stanu z lutego 2021 roku, gdy wojskowa junta obaliła demokratycznie wybrany rząd i aresztowała jego przywódczynię, laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi.

Demokratyczna przywódczyni Mjanmy skazana na kolejne lata w więzieniu >>>

Wojskowe władze brutalnie tłumiły masowe protesty przeciwko puczowi. Według Związku Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP) zginęło ponad 2,2 tys. osób, a około 15 tys. zostało zatrzymanych, z czego ponad 12 tys. wciąż jest pozbawionych wolności.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images