Vicky Bowman, która obecnie prowadzi Birmańskie Centrum dla Odpowiedzialnego Biznesu (MCRB) oraz jej mąż, birmański artysta Htein Lin, zostali zatrzymani w środę - przekazały źródła. Według doniesień zostali oskarżeni o naruszenie przepisów imigracyjnych.

Jeden z rozmówców agencji Reutera powiedział, że małżeństwo zostało przewiezione do więzienia Insein na przedmieściach Rangunu, największego miasta Birmy, gdzie osadzono wielu więźniów politycznych.

Birmańska Junta dokonała egzekucji czterech działaczy demokratycznych >>>

Brytyjskie sankcje

Zatrzymanie byłej ambasador zbiegło się w czasie z nałożeniem przez władze Wielkiej Brytanii nowych sankcji na powiązane z birmańskim wojskiem przedsiębiorstwa oraz zapowiedzią przyłączenia się do postępowania przeciwko Birmie w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości.

Wielka Brytania stała się czwartym państwem, po Malediwach, Holandii i Kanadzie, które formalnie poparło sprawę wniesioną przez Gambię przeciwko Birmie. Celem jest ustalenie, czy birmańska armia dopuściła się działań ludobójczych wobec przedstawicieli ludu Rohingja w latach 2016-2017.

Trzy firmy związane z birmańską juntą objęto sankcjami w ramach wysiłków na rzecz "ograniczenia wojsku dostępu do uzbrojenia i przychodów" - napisano w komunikacie opublikowanym w środę.

Rzecznik rządzącej Birmą junty nie odpowiedział na wielokrotne prośby o komentarz - podał Reuters.

Kraj pogrążony w chaosie politycznym

Birma pogrążona jest w chaosie politycznym i gospodarczym od zamachu stanu z lutego 2021 roku, gdy wojskowa junta obaliła demokratycznie wybrany rząd, aresztowała prezydenta Win Myinta i przywódczynię kraju, noblistkę Aung San Suu Kyi. Od tamtej pory wojskowe władze zatrzymały ponad 15 tysięcy osób, z czego ponad 12 tysięcy wciąż przebywa w niewoli - wynika z danych Związku Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP). Junta twierdzi, że te dane są zawyżone.

Rzecznik brytyjskiej ambasady w Rangunie wyraził zaniepokojenie z powodu "aresztowania Brytyjki w Birmie" i zapewnił, że udzielana jest jej pomoc konsularna. Nie podał personaliów zatrzymanej.

56-letnia Bowman pełniła funkcję ambasador w latach 2002-2006 i ma ponad 30 lat doświadczenia w pracy związanej z Birmą. Jej 55-letni mąż jest natomiast jednym z najbardziej znanych artystów w kraju. Za swoją działalność przeciwko ówczesnej juncie spędził w więzieniu 6,5 roku, w latach 1998-2004 - przekazał Reuters. Według źródeł młoda córka małżeństwa jest bezpieczna. 

Dowiedz się więcej:

Polacy wybrali nowego prezydenta. Analizy i komentarze w TVN24

Na żywo