Prezydent Milosz Zeman mówił nieprawdę twierdząc, że trucizna typu nowiczok była produkowana i testowana w Czechach - uznała w środę senacka komisja obrony i bezpieczeństwa.
Komisja, w której pracach uczestniczyła minister obrony Karla Szlechtova oraz szefowie wywiadu cywilnego i wojskowego, podkreśliła, że we wszystkich raportach służb wywiadowczych stwierdzono, iż nowiczok, użyty do próby otrucia w Wielkiej Brytanii byłego podwójnego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córki Julii, nie był produkowany i składowany w Czechach.
Zdaniem szefa senackiej komisji Frantiszka Bublana izba wyższa parlamentu nie będzie zajmować się tą sprawą na posiedzeniu plenarnym. Przewodniczący Senatu Milan Sztiech, który uczestniczył w posiedzeniu komisji, uważa jej stanowisko za wystarczające. Ma je przedstawić głowie państwa. Według informacji agencji CTK kwestia wypowiedzi prezydenta Zemana nie będzie tematem ewentualnej skargi konstytucyjnej.
Moskwa wykorzystała Zemana
Zeman przed dwoma tygodniami oświadczył, powołując się na dane wywiadu wojskowego, że w Czechach w małej ilości produkowano i testowano nowiczoka.
Jak zauważa CTK, wypowiedź Zemana została wykorzystana przez Kreml do podważenia brytyjskiej tezy, że trucizna pochodziła z Rosji. Według ministerstwa obrony substancje tego typu są syntezowane w Czechach w mikroskopijnych ilościach w celu szkolenia wojska w zakresie obrony przeciwchemicznej. Według MSZ w Czechach nie prowadzono badań nad substancją, którą próbowano otruć Skripala.
Atak chemiczny w Salisbury
Skripal - były pułkownik GRU, w przeszłości skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii - oraz towarzysząca mu córka Julia 4 marca trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w centrum handlowym w Salisbury na południowy zachód od Londynu.
W toku śledztwa, prowadzonego z udziałem między innymi policyjnych sił antyterrorystycznych i wojskowych ekspertów od broni chemicznej, odkryto, że do próby otrucia wykorzystano produkowaną w Rosji broń chemiczną typu Nowiczok. Na początku kwietnia Julia Skripal opuściła szpital i obecnie jest objęta ochroną brytyjskich służb w nieujawnionej lokalizacji. Jej ojciec nadal pozostaje pod opieką lekarzy.
Autor: mm//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru