Premier Rosji w wywiadzie dla telewizji RTV Słowenia powiedział, że w sprawie porozumień mińskich Ukraina powinna być bardziej skłonna do kompromisów, w przeciwnym razie powtórzy scenariusz Jugosławii. - Jugosławia, kto ją pamięta? - pytał Dmitrij Miedwiediew.
W rozmowie z RTV Słowenia rosyjski premier powiedział, że "władze Ukrainy doprowadziły do wojny obywatelskiej na Ukrainie". Zaapelował do obu stron konfliktu o "negocjacje i kompromis".
Treść wywiadu opublikowano na rosyjskiej stronie rządowej government.ru.
"Zarówno Rosja, jak i USA nie rozwiążą problemu ukraińskiego. Powinni to zrobić sami Ukraińcy. Muszą usiąść za stołem negocjacji. Władze w Kijowie powinny wykazać większą elastyczność w sprawie porozumień mińskich, podejmować należna decyzje, w tym dotyczące autonomii w południowo-wschodniej części Ukrainy. Powstańcy w Donbasie i władze ukraińskie powinny wykazywać skłonność do kompromisu. Wtedy na ziemi ukraińskiej zapanuje pokój" - cytuje premiera Dmitrija Miedwiediewa government.ru.
"Jugosławia. Kto ją pamięta..."
Jak stwierdził szef rządu rosyjskiego "brak elastyczności i skłonności do kompromisu może doprowadzić do powtórki scenariuszu jugosłowiańskiego na Ukrainie".
"Taki kraj, jak Jugosławia. Kto ją pamięta? Dziś młodzi ludzie w Rosji nawet nie wiedzą, że taki kraj był na mapie Europy. Dlaczego o tym wspomniałem? Mam nadzieję, że za jakiś czas nie będziemy musieli mówić, że niegdyś było takie państwo, jak Ukraina. Istnienie Ukrainy zależy od mądrości, cierpliwości i skłonności do kompromisów tych, którzy podejmują decyzje w tym kraju" - stwierdził Miedwiediew.
"Kto sieje wiatr..."
- W Biblii jest takie powiedzenie: kto sieje wiatr - ten zbiera burzę. Tym właśnie zajmują się władze Rosji, prorokujący Ukrainie scenariusz jugosłowiański. Robią wszystko, by został zrealizowany. Nie cofają się przed niczym, w tym przed ostrzałem miast ukraińskich, a także zestrzeliwaniem cywilnych samolotów - odpowiedział Miedwiediewowi sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
Jego zdaniem "scenariusz jugosłowiański ma większe szanse na realizację w samej Rosji, uznawanej za kolosa na glinianych nóżkach”.
"Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, zgodnie z linią Kremla, nie obarczył Rosji odpowiedzialnością za konflikt w Donbasie" - komentował wywiad ukraiński portal censor.net.
Zacytował fragment wypowiedzi Miedwiediewa, że "pomóc w uregulowaniu konfliktu mogą wszyscy tym zainteresowani, w tym Rosja, która nie uważa, że jest za niego odpowiedzialna".
Autor: tas//rzw / Źródło: government.ru, censor.net