Miedwiediew jedzie do Szwajcarii


Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew rozpoczyna w poniedziałek dwudniową wizytę oficjalną w Szwajcarii. Będzie to pierwsza w historii dwustronnych stosunków wizyta państwowa rosyjskiego przywódcy w tym alpejskim kraju.

Jednym z celów podróży rosyjskiego prezydenta jest pozyskanie inwestorów dla Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. O przygotowaniach do olimpiady Miedwiediew będzie rozmawiał z szefem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques'iem Roggem.

Miedwiediew przeprowadzi także rozmowy z prezydentem Szwajcarii Hansem-Rudolfem Merzem, spotka się z przedstawicielami szwajcarskich kół gospodarczych i weźmie udział w uroczystościach poświęconych 210. rocznicy przejścia przez Alpy rosyjskich wojsk dowodzonych przez feldmarszałka Aleksandra Suworowa.

Pierwszy raz

Wizyta prezydenta Rosji w Szwajcarii była przygotowywana niemal od 10 lat. Poprzedni gospodarz Kremla Władimir Putin miał odwiedzić ten kraj w 2001 roku. Jego przyjazd nie doszedł do skutku z powodu aresztowania w Szwajcarii byłego szefa wydziału administracyjnego w kremlowskiej kancelarii Pawła Borodina, którego szwajcarskie władze podejrzewały o pranie brudnych pieniędzy. Po zatrzymaniu w Szwajcarii w 2005 roku byłego ministra przemysłu atomowego Rosji Jewgienija Adamowa, któremu USA zarzucają sprzeniewierzenie środków z amerykańskich programów pomocowych, relacje dwustronne zostały praktycznie zamrożone.

Trudna historia

W czasach ZSRR stosunki między Moskwą i Bernem były napięte z powodu wystąpień Szwajcarii w obronie praw człowieka w Związku Radzieckim. Relacje dwustronne zaczęły się poprawiać od 2007 roku, kiedy to władze w Bernie uznały Rosję za jednego z kluczowych partnerów Szwajcarii i przyjęły specjalny program rozwoju współpracy z Moskwą.

Wartość wymiany handlowej między dwoma krajami wzrosła z 6,3 mld dolarów w 2003 roku do 15,3 mld USD w 2007 roku. W 2008 roku - głównie za sprawą globalnego kryzysu gospodarczego - spadła ona o 20,1 proc. - do 12,2 mld dolarów. W pierwszej połowie 2009 roku spadek ten był jeszcze większy i wyniósł 41,2 proc.

Pieniądz stopił lody

Wartość szwajcarskich inwestycji w Rosji osiągnęła 3,9 mld USD, a rosyjskich w Szwajcarii - 2,8 mld USD. Szwajcaria stała się miejscem rejestracji dużych rosyjskich koncernów paliwowych, w tym spółek z udziałem Gazpromu, projektujących dwie strategiczne dla Rosji magistrale gazowe - Nord Stream (Gazociąg Północny) i South Stream (Gazociąg Południowy). Po ubiegłorocznej wojnie Rosji z Gruzją o Osetię Południową Szwajcaria zgodziła się reprezentować interesy Moskwy w Tbilisi i Tbilisi w Moskwie.

Źródło: PAP