Niemieccy prokuratorzy oskarżyli 88-letniego byłego esesmana o udział w jednej z najsłynniejszych masakr podczas II wojny światowej.
W czerwcu 1944 roku oddział SS wymordował w kilka godzin niemal wszystkich mieszkańców wioski Oradour-sur-Glane w centralnej Francji. Śmierć 642 cywilów - mężczyzn, kobiet i dzieci - była zemstą za zasadzkę francuskiego ruchu oporu na niemieckich okupantów.
Niemcy spędzili wszystkich złapanych mężczyzn do stodół, gdzie rozstrzelali ich z broni maszynowej. Kobiety i dzieci spłonęły żywcem uwięzione w miejscowym kościele. Najmłodsze z zabitych 207 dzieci miało zaledwie osiem tygodni.
Z masakry uratowało się pięciu mężczyzn i jedna kobieta. Oradour-sur-Glane po wojnie nie zostało odbudowane. Ma służyć jako symbol bestialstwa niemieckiej okupacji.
Uniknęli sprawiedliwości
Heinz Lammerding - dowódca jednostki, która mordowała - po wojnie został skazany zaocznie na śmierć, ale Niemcy nie wydali go Francuzom. Zmarł w swoim łóżku w Bawarii w 1971 roku.
Skazanych na dożywocie i karę śmierci zostało w 1953 roku 12 żołnierzy z mordującego oddziału. I oni jednak uniknęli kary - parlament francuski ułaskawił ich natychmiast w imię "narodowego pojednania". Skazani byli bowiem Alzatczykami, którzy jako mieszkańcy zaanektowanej przez Niemcy w 1940 r. Alzacji byli zmuszani do służby w niemieckiej armii, choć wielu Alzatczyków służyło Niemcom dobrowolnie.
Zdążą?
Oskarżenie 88-letniego mieszkańca Kolonii jest więc próbą nadrobienia strat w wymierzaniu sprawiedliwości, czego nie kryje Robert Hebras, jeden z sześciorga uratowanych z Oradour. - To ważne, że znajdujemy kogoś nawet 70 lat po - uważa Francuz.
Niemiecka prokuratura nie ujawnia nazwiska oskarżonego. Sąd w Kolonii podał jedynie, że mężczyzna, obecnie emeryt, oskarżony jest o zamordowanie 25 mężczyzn przy pomocy karabinu maszynowego. Miał też pomagać w podłożeniu ognia pod kościół.
Teraz sąd zdecyduje, czy ze względu na wiek oskarżony będzie mógł stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.
Autor: mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | TwoWings