Wicepremier Włoch, szef MSW Matteo Salvini zapowiedział zamknięcie granicy ze Słowenią, aby powstrzymać napływ migrantów. Od poniedziałku włosko-słoweńskie patrole mają pilnować granicy o długości 232 kilometrów, gdzie ostatnio zwiększyła się fala migracyjna.
Salvini oświadczył w piątek, że "po zamknięciu portów i zmniejszeniu napływu migrantów drogą morską o 85 procent w porównaniu z zeszłym rokiem, teraz zamykamy granice na wschodzie".
- To dowodzi powagi naszych zamiarów. Współpraca z innymi krajami europejskimi, by powstrzymać nielegalną imigrację, jest możliwa - uznał.
Wspólne patrole przy granicy
Wicepremier zapowiedział, że wkrótce spotka się z szefem władz graniczącego ze Słowenią regionu Friuli-Wenecja Julijska Massimiliano Fedrigą z jego prawicowej Ligi, aby omówić dalsze kroki.
Także policja w Słowenii potwierdziła wspólne patrole z siłami włoskimi od 1 lipca.
Jednocześnie MSW w Lublanie poinformowało, że ewentualne "fizyczne blokady" na granicy obu krajów, jakie mogłyby tam zostać wzniesione, to wewnętrzna decyzja władz Włoch.
Salvini wpuści migrantów, ale pod warunkiem
Włoskie porty od roku są zamknięte dla jednostek organizacji pozarządowych ratujących migrantów na morzu.
W środę, łamiąc zakaz wydany przez władze Włoch, statek niemieckiej organizacji pozarządowej Sea Watch 3 z 42 migrantami na pokładzie płynął w kierunku włoskiej wyspy Lampedusa. Statek pod banderą Holandii czeka na zgodę na zawinięcie do tamtejszego portu.
- Postanowiłam wpłynąć do portu na Lampedusie. Wiem, czym ryzykuję, ale 42 rozbitków na pokładzie jest u kresu sił. Zawiozę ich w bezpieczne miejsce - wyjaśniała kapitan statku Carola Rackete.
Załodze grozi grzywna w wysokości do 50 tysięcy euro i konfiskata statku.
Salvini zapewnił w piątek, że pozwoli zejść na ląd migrantom ze statku, gdy tylko dowie się, jakie kraje Unii Europejskiej ich przyjmą. Wcześniej, na wiadomość o wpłynięciu Sea Watch 3 na włoskie wody, stwierdził, że "imigracja nie może być zarządzana przez nielegalne statki, jesteśmy gotowi powstrzymać wszelkie nielegalne działania".
Autor: akw/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Michael Kleinsasser/Pixabay