W operacjach na terenie 11 tureckich prowincji zatrzymano w poniedziałek łącznie 235 ludzi podejrzanych o "rozpowszechnianie propagandy terroru" w mediach społecznościowych i działających na rzecz uznawanej za terrorystyczną Parti Pracujących Kurdystanu (PKK).
Operacja została przeprowadzona po przyznaniu się przez powiązaną z PKK organizację bojową Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK) do sobotniego podwójnego zamachu bombowego w Stambule, w którym zginęły 44 osoby, w tym 36 policjantów.
Aresztowania i naloty
198 zatrzymanych to członkowie prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), drugiej co do wielkości partii opozycyjnej w parlamencie.
W niedzielnym oświadczeniu HDP "ostro potępiła" zamach w Stambule i przekazała kondolencje rodzinom ofiar. Przywódcy HDP i kilka tysięcy członków tej partii zostało aresztowanych w ramach czystek po nieudanej próbie puczu w lipcu tego roku. Prezydent Recep Tayyip Erdogan uważa, że HDP ma ścisłe powiązania z PKK i dał do zrozumienia, że nie uważa tej organizacji za legalnego interlokutora i określił jej członków jako "terrorystów". Oprócz licznych aresztowań także tureckie lotnictwo przeprowadziło w niedzielę naloty na cele PKK w Północnym Iraku, niszcząc kwaterę główną bojowników oraz okoliczne stanowiska ogniowe oraz kryjówki.
Autor: kg/adso / Źródło: PAP