Tuaregowie w Mali, którzy pod koniec ubiegłego tygodnia zabili kilkudziesięciu malijskich żołnierzy i najemników rosyjskich, po zwycięskich walkach pozowali do zdjęcia z rozpostartą ukraińską flagą. Zdjęcie opublikował w poniedziałek ukraiński "Kyiv Post".
Źródła w ukraińskich siłach obronnych i bezpieczeństwa potwierdziły autentyczność zdjęcia opublikowanego przez "Kyiv Post", twierdząc, że Ukraina w pełni popiera wszelkie siły w różnych częściach Afryki, które walczą z rosyjskimi najemnikami.
"To zdjęcie wydaje się wskazywać na poparcie Tuaregów dla Ukrainy, która ściga najemników Wagnera na całym kontynencie afrykańskim" - skomentował dziennik.
Rzecznik ukraińskiego wywiadu: podamy więcej szczegółów
Andrij Jusow, rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego, przyznał w poniedziałek w programie informacyjnym "24/7", że rebelianci w Mali otrzymali niezbędne informacje, które umożliwiły udaną operację wojskową przeciwko "rosyjskim zbrodniarzom wojennym". Zaznaczył, że wywiad wojskowy "na razie nie będzie omawiał szczegółów, ale będzie ich więcej".
Do walk doszło w mieście Tinzaouatene, niedaleko granicy Mali z Algierią, w czwartek i piątek. Zginęło w nich co najmniej 20 najemników rosyjskich, a wielu trafiło do niewoli. Wśród poległych wymienia się między innymi 31-letniego Nikitę Fedianina, najemnika, propagandystę i administratora kanału Grey Zone na kanale Telegram.
Źródło: PAP