Ma zakaz wstępu do restauracji, bo brzydko je

Aktualizacja:

Niepełnosprawna artystka Catherine Blow nie może już jadać w swojej ulubionej restauracji. Kobiecie zabronił tego właściciel lokalu, bo... nie podoba mu się, jak kobieta je.

Catherine Blow, mieszkająca w Battersea na przedmieściach Londynu, do restauracji Galo D'Ouro chodziła regularnie od dwóch lat. Jadała tam prawie codziennie, do czasu... Właściciel restauracji Francisco Conde uznał, że pani Blow odstraszała innych klientów swoim sposobem jedzenia, przez co znacząco spadły jego zyski.

Brytyjka cierpi na chorobę Huntingtona, powodującą m.in. niekontrolowane skurcze mięśni twarzy, utrudniające takie czynności jak mówienie czy właśnie jedzenie.

- Ma problemy z połykaniem, więc kiedy je, robi wokół siebie bałagan - twierdzi właściciel restauracji.

"Nie izolujmy niepełnosprawnych"

- Nie rozumiem, dlaczego obsługa nie może wyjaśnić innym klientom, że Catherine jest niepełnosprawna, posadzić jej na uboczu i pomóc jej? - pyta sąsiad i przyjaciel artystki. A jej kuzyn Amaury Blow dodaje: - Wiele osób nie chce oglądać chorych ludzi, ale takie zachowanie izoluje niepełnosprawnych.

Właściciel restauracji zapowiedział, że Catherine Blow nadal będzie mogła jadać posiłki z jego restauracji pod warunkiem, że zamówi dostawę do domu.

Źródło: Mail on Sunday