Wołodymyr Kliczko po odebraniu M100 Media Award: walczymy za każdego w tak zwanym wolnym świecie

PRZECZYTAJ TAKŻE INNE PRZEMÓWIENIA

Przyznaną narodowi ukraińskiemu nagrodę M100 Media Award odebrał w czwartek wieczorem w niemieckim Poczdamie Wołodymyr Kliczko, brat mera Kijowa Witalija Kliczki. Naród ukraiński uhonorowano za to, że "z heroiczną odwagą i niezłomną wolą od miesięcy broni się przed brutalną inwazją Rosji".

"Żaden naród na świecie nie pokazał w ostatnich miesiącach wartości wolności i jej kruchej wrażliwości z taką pasją jak Ukraina. Kraj ten toczy heroiczną walkę o swoje wartości: niepodległość i wolność" - uznała rada nagrody, której przewodniczy burmistrz Poczdamu Mike Schubert. Jak dodano, "i broni ich dzień po dniu, godzina po godzinie pod morderczym ostrzałem". "Naród ukraiński zasługuje na nasz najgłębszy szacunek, poważanie, wsparcie i solidarność. Oni walczą też za nas" - podkreślono.

- W Ukrainie walczymy przeciwko agresji rosyjskiej, broniąc naszego kraju, broniąc zasad demokratycznych, które podzielamy. Walczymy nie tylko za nas, ale też (...) walczymy za każdego tutaj. Za każdego w tak zwanym wolnym świecie. Robimy to dosłownie - przemawiał po otrzymaniu nagrody Kliczko.

Mówił też, że "wrzesień to miesiąc, w którym dzieci idą po raz pierwszy do szkoły". - Natomiast miliony ukraińskich dzieci kraj nasz opuściły i uczą się teraz w innych krajach. Na przykład szkoła mojej córki przeniosła się z Kijowa do Warszawy - powiedział.

Jak ocenił, "wspaniałe jest to, że przynajmniej niektóre dzieci nie będą musiały oglądać okropności wojny". - Nie będą musiały słuchać syren, wybuchających bomb, eksplozji, strzałów, krzyków, płaczu, oglądać martwych ciał swoich krewnych, braci, sióstr, rodziców - kontynuował. Apelował, aby nie zapomnieć przy tym, że "ponad tysiąc dzieci w Ukrainie zostało zamordowanych, zgwałconych, uprowadzonych lub poranionych".

Laudacje na cześć narodu ukraińskiego wygłosili w czasie wydarzenia ambasador USA w Niemczech Amy Gutmann oraz były premier Polski, lider PO Donald Tusk. Podczas uroczystości głos zabrał również kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Wojna w Ukrainie. Relacja tvn24.pl z 15 września

Kliczko zwrócił się także do ambasador USA w Niemczech Amy Gutmann. - Chciałbym na pani ręce złożyć podziękowanie za ogromne wsparcie od pani kraju, od pani rządu, szczególnie w postaci broni. To bardzo ważne na froncie. Nie same słowa, nie gadanie, nie sankcje, które są bardzo potrzebne, ale na wojnie można zatrzymać agresora, który naciera na ciebie z bronią, tylko właśnie własnym nowoczesnym uzbrojeniem - wyjaśniał.

- Pani ambasador, wyrazy ogromnej wdzięczność od narodu ukraińskiego - dodał.

Podziękował również "narodowi polskiemu". - Wojna w Ukrainie rozpoczęła się w 2014 roku. Od pierwszego dnia Polacy byli jednymi z pierwszych, którzy stanęli u naszego boku i pamiętam to bardzo wyraźnie - powiedział.

Nagroda M100 Media Award jest wręczana podczas międzynarodowej konferencji medialnej od 2005 roku. Wśród wyróżnionych są m.in. Lord Norman Foster, Bernard Kouchner, Bob Geldof, Ingrid Betancourt, Hans-Dietrich Genscher, Kurt Westergaard, Witalij Kliczko, Nicola Sturgeon i Aleksiej Nawalny.

Wołodymyr Kliczko, który odebrał w czwartek nagrodę, jest jednym z najbardziej znanych i wpływowych głosów na Ukrainie. Porzucił swoje życie jako odnoszący sukcesy przedsiębiorca i trener w Niemczech na początku rosyjskiej inwazji i od tego czasu walczy o niepodległość, demokrację i wolność w swojej ojczyźnie - podkreślili organizatorzy M100 Media Award. Wykorzystuje swoje międzynarodowe kontakty, by niestrudzenie lobbować u liderów politycznych i biznesowych na całym świecie, by wspierali Ukrainę. Stoi przy swoim narodzie razem ze swoim bratem Witalijem, merem Kijowa, który w 2014 roku otrzymał nagrodę M100 Media Award jako przedstawiciel wszystkich ruchów demokratycznych na Ukrainie.

M100 jest inicjatywą Potsdam Media International e.V., która jest finansowana głównie przez miasto Poczdam.