Ludzie wiwatują, wojsko planuje

Aktualizacja:

Wypełniony po brzegi tłumem demonstrantów kairski plac Tahrir szaleje z radości. Komunikat o rezygnacji prezydenta Hosniego Mubaraka ludzie przyjęli okrzykami: "Odszedł, odszedł!", "Rewolucja zwyciężyła!", "Allah akbar". W specjalnym wystąpieniu wojsko, które przejęło władzę, pochwaliło Mubaraka za podjęcie decyzji o ustąpieniu i zapowiedziało zmiany. Barack Obama w specjalnym wystąpieniu zapewnił, że USA nadal są sojusznikiem Egiptu.

21.40 - Jest ważne, aby nowe władze Egiptu uznały i respektowały układy z Izraelem - stwierdził rzecznik Białego Domu Robert Gibbs.

21.10 Prezydent Barack Obama zapewnił, że USA pozostają partnerem i przyjacielem Egiptu. Wezwał też wojsko do zapewnienia bezpieczeństwa, zniesienia stanu wyjątkowego i przeprowadzić demokratyczne wybory. Prezydent pochwalił postawę Egipcjan, którzy pokazali "siłę ludzkiej godności" i doprowadzili do zmian bez użycia przemocy.

19.40 W specjalnym oświadczeniu Rady Najwyższej Sił Zbrojnych, wojskowi chwalą Mubaraka, za to że ustąpił "w interesie narodu". Generałowie zapewniają też, że oddają cześć "męczennikom", którzy zginęli podczas zamieszek. Rada oświadczyła również, że "zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji" i tego, że "ludzie domagają się radykalnych zmian. Wojskowi zapewniają, że analizują oczekiwania narodu i pracują nad niezbędnymi krokami, które zapewnią przemiany.

18.41 Ayman Naour, egipski polityk który zajął drugie miejsce w wyborach prezydenckich w 2005 roku, oświadczył, że naród egipski "narodził się na nowo". - To największy dzień w historii Egiptu, który już się nie powtórzy - stwierdził Naour na antenie Al-Jazeery.

18.25 Amerykański wiceprezydent Joe Biden wyraził nadzieję, że odejście Mubaraka to początek stałych zmian w Egipcie.

18.00 Izrael wyraził nadzieję, że zmiana na szczytach władzy w Egipcie nie spowoduje zmian w wzajemnych relacjach. - Mamy nadzieję, że demokratyczna przemiana zajdzie bez przemocy i między naszymi krajami pozostanie pokój - powiedział Reutersowi wysokiej rangi urzędnik izraelski.

Radość ulicy

W Kairze na wieść o ustąpieniu Mubaraka zapanowała wielka radość. Wybuch entuzjazmu w Kairze - jak donoszą agencje i wysłannicy dzienników europejskich - był tym większy, że na placu panowały od rana gorące nastroje. Ludzie demonstrowali oburzenie z powodu czwartkowego wystąpienia Mubaraka, który podjął ostatnia próbę utrzymania się u władzy do wrześniowych wyborów.

Egipcjanie zgromadzeni w centrum Kairu płaczą ze szczęścia, śpiewają, obejmując się ramionami w kręgach tanecznych. Z okrzykami "Naród obalił reżim!", "Naród i wojsko, to jedno" dziesiątki tysięcy ludzi ciągną w kierunku zatłoczonego do granicy możliwości Tahrir ze wszystkich dzielnic egipskiej stolicy.

Wojsko pozostaje wokół Placu Wolności, żołnierze stoją w otwartych wieżyczkach czołgów, obserwując tłum.

Odejście Mubaraka wywołało radość i zadowolenie również w innych krajach arabskich, zwłaszcza w Tunisie, gdzie ruch protestu przeciwko dyktatorskiej władzy obalił 14 stycznia prezydenta Zin El Abidin Ben Alego.

mk/mtom

ZOBACZ STUDIO 3D: Egipt - kluczowy gracz w regionie

ZOBACZ STUDIO 3D: Scenariusze dla Egiptu

Źródło: PAP, Reuters, Huffington Post, tvn24.pl