- W Bengazi odbyła się parada Libijskiej Armii Narodowej (LNA)
- Podczas parady zaprezentowano rosyjskie systemy rakietowe, czołgi i ponad setkę zaawansowanych rosyjskich pojazdów bojowych.
Libijska Armia Narodowa (LNA), dowodzona przez marszałka polnego Chalifę Haftara, zorganizowała w poniedziałek paradę wojskową w Bengazi, podczas której pokazała rosyjskie systemy rakietowe Tor-M2, przesyłając w ten sposób sygnał o swej przewadze bojowej władzom w Trypolisie.
Poniedziałkowa parada była nie tylko demonstracją skierowaną do rządu w Trypolisie. Był to przede wszystkim jawny dowód, że Rosja, dostarczając rządzącemu wschodnią Libią watażce zaawansowany sprzęt wojskowy - bezpośrednio lub przez pośredników - złamała rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zakazuje wszelkiego eksportu broni do Libii od 2011 roku.
Zapis filmowy parady został we wtorek zamieszczony na profilu armii na Facebooku. Widać na nim wyraźnie systemy przeciwlotnicze Tor-M2 i Pantsir-S1.
Tor-M2 wykorzystywany jest do wykrywania i niszczenia małych, szybko poruszających się obiektów, zapewnia więc obronę przed dronami, które stały się ostatnio dominującą bronią w światowych konfliktach, w tym w Libii.
Na nagraniu, oprócz wyrzutni rakietowych, widać też czołgi rosyjskie i ponad setkę zaawansowanych rosyjskich pojazdów bojowych VPK Spartak. Na paradzie były też rosyjskie transportery opancerzone i ciężki śmigłowiec M-26. Widoczne były także drony chińskiej produkcji, takie jak Olitation VT370 i SATUAV V15.
Pokaz siły w cieniu kampanii wojskowej
Pretekstem do pokazu siły była 11. rocznica operacji al-Karama, czyli "godność", jak Libijska Armia Narodowa określa swoją kampanię wojskową przeprowadzoną w Bengazi w 2014 roku przeciwko islamskim bojówkom.
Walkami dowodził wówczas Haftar, który po tym militarnym sukcesie przejął kontrolę nad znaczną częścią wschodniej i południowej Libii, umacniając - trwający od obalenia w 2011 r. dyktatora Muammara Kadafiego - podział kraju na dwie części.
Zachodnia, z Rządem Jedności Narodowej (GNU) w Trypolisie, uznawana jest przez społeczność międzynarodową, a wschodnią, wspieraną przez parlament z siedzibą w Bengazi, kontroluje rodzina Haftara.
Autorka/Autor: asty/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiał producenta