Ławrow przedstawia wizję Rosji. Rozmowy, ale z oddzielną delegacją wschodu Ukrainy


We wszelkich międzynarodowych rozmowach na temat Ukrainy powinny być reprezentowane wschód i południe tego kraju - oznajmił w Moskwie szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Zapewnił, że Rosja jest gotowa do rozmów z udziałem UE, USA i strony ukraińskiej. Ze swojej strony Ukraina zapewniła, że również jest chętna do rozmów.

- Ukraina gotowa jest do konsultacji z Rosją, zarówno na szczeblu dwustronnym, jak i z zaangażowaniem pośredników międzynarodowych z UE i USA - powiedział rzecznik ukraińskiego MSZ w Kijowie Jewhen Perebyjnis.

Nowi przedstawiciele wschodniej Ukrainy

Ławrow obstaje jednak przy rozmowach wielostronnych, w których oddzielnie od Kijowa mieliby brać udział przedstawiciele rosyjskojęzycznych regionów kraju. - Sekretarz stanu USA John Kerry pytał mnie, kto mógłby reprezentować wschodnie i południowo-wschodnie regiony podczas rozmów. Oczywiście, nie do wyobrażenia jest, by byli to oligarchowie wyznaczeni na stanowiska gubernatorów tych regionów. Są jednak kandydaci na prezydenta, wysunięci praktycznie przez wszystkie siły polityczne - oznajmił Ławrow.

Oczekiwania Rosji co do konstytucji

Ławrow zaznaczył, że według Rosji projekt nowej konstytucji Ukrainy powinien zostać przedstawiony jeszcze przed proponowanymi wielostronnymi rozmowami. Szef rosyjskiego MSZ powiedział, że strona amerykańska proponowała zwołanie spotkania za około 10 dni. Dodał następnie, że termin budzi pewne wątpliwości w świetle zapowiedzi premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka o zakończeniu do 15 kwietnia przygotowania projektu konstytucji. - Czy nie planuje się zwołania wielostronnego spotkania w czasie, gdy projekt konstytucji będzie już przedstawiony w Radzie Najwyższej, a regiony, które nie mają zaufania do obecnych władz będą postawione przed faktem dokonanym? A nas zaproszą na to spotkanie po to, byśmy w istocie swą obecnością legitymizowali projekt konstytucji, którego nikt do tej pory nie widział - oświadczył Ławrow. Rosja naciska na Ukrainę, aby przebudowała państwo na federację, w której poszczególne regiony miałyby znaczną autonomię od władz centralnych w Kijowie. Tylko to miałoby "zabezpieczyć interesy" ludności rosyjskojęzycznej na wschodzie i południu kraju. Władze Ukrainy są przekonane, że federalizacja jest wybiegiem, aby je osłabić i w dłuższej perspektywie doprowadzić do rozpadu państwa.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl