W kraju teoretycznie komunistycznym, Chińskiej Republice Ludowej, gwałtownie przyrasta ilość dolarowych miliarderów. W ciągu dwóch lat ich liczba podwoiła się. Obecnie więcej miliarderów mieszka tylko w USA. Najbogatszym Chińczykiem w roku 2011 został prezes produkującej maszyny budowlane firmy Sany Heavy Industry Co.
Chiński boom budowlany wyniósł 55-letniego Liang Wengena, byłego menadżera fabryki broni, a obecnie potentata kafarów, koparek i innych maszyn budowlanych, na pierwsze miejsce listy najbogatszych Chińczyków. Wzrost wartości akcji Sany Heavy Industry Co. w ciągu ostatniego roku podwoił jego fortunę. Obecnie sięga ona 11 miliardów dolarów.
Bogaci wśród mas
Na drugie miejsce spadł zeszłoroczny lider, "król napojów", prezes firmy Wahaha, Zong Quinghou, z majątkiem o wartości 10,7 miliardów dolarów. Na trzecim, z 8,8 miliarda dolarów, uplasował się prezes firmy zarządzającej chińską wyszukiwarką internetową Baidu Inc., która znacznie umocniła swoją pozycję po wycofaniu się z kraju konkurencyjnego Google Inc. Miejsce czwarte zajął potentat napojów energetyzujących Yan Bin, którego firma ma wyłączne prawo do dystrybucji Red Bulla. Jego fortuna wynosi 7,8 miliarda dolarów.
W górnej części tabeli dominują producenci towarów konsumpcyjnych, potentaci internetowi i magnaci sektora nieruchomości. Pierwszych 271 na liście jest - licząc w dolarach - miliarderami. Lepszy wynik mają jedynie USA, gdzie żyje ponad 400 miliarderów.
Chiny przeznaczyły biliony dolarów na budowę nowych domów, linii kolejowych i innej infrastruktury, co wywołało gwałtowny wzrost koniunktury w przemyśle budowlanym. Skorzystali na tym producenci maszyn oraz cementu i innych materiałów budowlanych.
Źródło: PAP, telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu