Ruch kolejowy między największymi miastami Krymu zawieszony. "Ingerencja osób trzecich"

Dworzec kolejowy w Sewastopolu
Sewastopol na zaanektowanym Krymie (wideo archiwalne)
Źródło: Reuters Archiwum

Ruch kolejowy między Sewastopolem i Symferopolem, dwoma największymi miastami zaanektowanego przez Rosjan Krymu, został zawieszony po wykolejeniu się pociągu, którym przewożono zboże - przekazał mianowany przez Moskwę krymski gubernator Siergiej Aksionow. 

W oświadczeniu na Telegramie gubernator Siergiej Aksionow przekazał, że pociąg przewożący zboże wykoleił się, a w trakcie incydentu nikt nie odniósł obrażeń. W związku z tym wydarzeniem zawieszony został jednak ruch między Sewastopolem a stolicą Krymu, Symferopolem.

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo >>>

Dworzec kolejowy w Sewastopolu
Dworzec kolejowy w Sewastopolu
Źródło: Igor Litvyak / Shutterstock

Jak napisał kanał Baza na Telegramie, w wyniku eksplozji wykoleiło się osiem wagonów ze zbożem. Pięć z nich się przewróciło, a około 50 metrów torów kolejowych zostało uszkodzonych. W miejscu wybuchu powstał duży krater.

W oświadczeniu krymskich kolei poinformowano, że wykolejenie było spowodowane "ingerencją osób trzecich".

CZYTAJ TAKŻE Media: pociąg towarowy wykoleił się w Rosji przy granicy z Ukrainą i Białorusią. Drugi taki przypadek

Reakcja w Kijowie

Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego, komentując czwartkowe wydarzenia na Krymie, stwierdził, że "koleje na zaanektowanym półwyspie przewożą broń, amunicję, pojazdy opancerzone i inne zaopatrzenie, wykorzystywane przeciwko siłom ukraińskim".

- Całkiem naturalne jest, że tory nie wytrzymały i się "zmęczyły". Przez jakiś czas nie będą funkcjonować - dodał ironicznie Jusow.

Według przedstawiciela ukraińskiego wywiadu, infrastruktura Krymu "będzie działać normalnie i bezpiecznie, gdy półwysep powróci na Ukrainę, a dopóki będą tam rosyjscy terroryści, nie będzie spokoju".

Na początku tygodnia sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował, że rosyjskie siły wzmacniają kontrolę nad mieszkańcami Krymu. Federalna Służba Bezpieczeństwa i MSW przeprowadzają naloty na dworce autobusowe i stacje kolejowe.

Rosyjska sekcja Radia Swoboda przypomniała, że po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę liczba wypadków na rosyjskiej kolei gwałtownie wzrosła. Od marca do czerwca zeszłego roku w Rosji wykoleiły się 63 pociągi towarowe, niektóre z nich uczyniły to w pobliżu jednostek wojskowych.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: