Dawno nie mieliśmy w Brukseli tak lojalnego i serdecznego sojusznika polskich spraw - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Przewodnicząca KE z zadowoleniem przyjęła plany szefa polskiego rządu, aby jednym z priorytetów jego rządów była praworządność. - Musimy nadrobić stracony czas. Liczę na ścisłą współpracę - zadeklarowała.
Spotkanie Donalda Tuska i Ursuli von der Leyen rozpoczęło się w Brukseli około 9.30 w piątek.
Szefowa KE z zadowoleniem przyjęła plany Tuska, aby jednym z priorytetów jego rządów była praworządność. Doceniła też determinację nowego premiera do rozwiązania wszystkich zastrzeżeń, wyrażonych w ostatnich latach przez Trybunał Sprawiedliwości UE oraz Komisję Europejską.
- Z zadowoleniem przyjmuję również fakt, iż podjąłeś inicjatywę, aby Polska przystąpiła do Prokuratury Europejskiej. To doskonałe wieści, przede wszystkim dla polskich obywateli, ale również dla partnerów europejskich oraz obywateli Europy - powiedziała von der Leyen.
- Mamy wspólny cel dokonania postępu w kontekście Next Generation EU (unijnego funduszu odbudowy). Jestem bardzo zadowolona, że otrzymaliśmy pierwszy wniosek o wypłatę środków. Musimy nadrobić stracony czas. Liczę na ścisłą współpracę, w szczególności nad realizacją kamieni milowych dotyczących niezależności sądownictwa, abyśmy mogli dokonać pierwszej wypłaty - oświadczyła szefowa KE.
Von der Leyen: KE jest gotowa do przekazania Polsce pięciu miliardów euro w ramach prefinansowania
Von der Leyen podkreśliła, że "zbyt długo zastrzeżenia dotyczące praworządności ograniczały możliwość do udzielania pomocy Polsce w celu modernizacji gospodarki oraz przeprowadzenia transformacji ekologiczne, cyfrowej".
- Komisja jest gotowa do przekazania Polsce pięciu miliardów euro w ramach prefinansowania, czyli w ramach zaliczki. Pomoże to Polsce przeprowadzić prace dekarbonizacyjne i walczyć ze zmianą klimatu, ponieważ jest to jeden z najważniejszych priorytetów dla nas wszystkich. Potrzebujemy Polski, która będzie razem z nami w tym obszarze działała - powiedziała szefowa KE.
Tusk: dawno nie mieliśmy w Brukseli tak lojalnego i serdecznego sojusznika polskich spraw
Donald Tusk oświadczył, że "każdy, kto zna realia europejskie i nasze polskie, wie, że dawno nie mieliśmy w Brukseli tak lojalnego i serdecznego sojusznika polskich spraw jak pani przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen".
Podziękował tym, którzy włożyli najwięcej wysiłku w kwestie praworządności w Polsce. - Bo przecież my ciesząc się dzisiaj, że ta lawina decyzji ruszyła, że są pierwsze i to duże pieniądze, że polski rząd złożył w końcu wniosek, pamiętamy, że to nie pieniądze były tu najważniejsze. Chodzi o miejsce Polski w Europie, nasze wspólne wartości. W Polsce nastąpiła zmiana, bo polscy sędziowie, adwokaci, prokuratorzy i obywatele nigdy nie pogodzili się z łamaniem zasad konstytucyjnych. Nigdy nie zgodzili się na Polskę bez rządów prawa - zaznaczył premier.
- Głównymi autorami sukcesu są ci wszyscy w Polsce, którzy nie poddali się w staraniach i w walce o praworządność i rządy prawa - dodał Tusk.
Tusk: kluczem było przywrócenie reguł praworządności w Polsce
- Jeszcze raz chciałem bardzo serdecznie podziękować za wszystko, co zrobiłaś w niełatwych okolicznościach - powiedział w Brukseli Tusk do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
- Kiedy jest dobra wola i wzajemne zaufanie, a w naszym przypadku możemy mówić też o osobistej przyjaźni, to oczywiście ułatwia pracę, ale kluczem było przywrócenie reguł praworządności w Polsce - ocenił. - Bez tego ani komisja nie zdecydowałaby się na pierwsze wypłaty, ani ja bym państwu i instytucjom europejskim głowy nie zawracał - dodał premier.
Tusk podziękował "wszystkim, którzy umożliwili powrót naszej ojczyzny do rządów prawa".
Tusk: nasze pieniądze wreszcie ruszyły
Na temat środków z KPO premier Tusk opublikował również wpis w mediach społecznościowych.
"Nasze pieniądze wreszcie ruszyły! Na dzień dobry 22 miliardy złotych, jeszcze w tym roku! Wniosek o kolejne 30 już złożony. CDN" - napisał.
Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przekazała, że "w imieniu polskich obywateli" podpisała wniosek o pierwszą płatność na 6,9 miliarda euro z KPO. "Czekamy też na zaliczkę 5 miliardów euro" - dodała.
Źródło: tvn24.pl, PAP