Zgodnie z zaostrzonymi przepisami należy nie tylko zawsze nosić ze sobą maseczkę, ale i ją zakładać – powiedział w środę premier Włoch Giuseppe Conte. Zaznaczył, że Rada Ministrów rekomenduje też "rygor" sanitarny w domach prywatnych.
Podczas rozmowy z dziennikarzami w Rzymie szef rządu Giuseppe Conte odniósł się do nowego nakazu noszenia maseczek także na otwartej przestrzeni. Poinformował, że obowiązek noszenia maseczki nie dotyczy dzieci do lat 6, osób w chwili uprawiania sportu i mających problemy zdrowotne, które to uniemożliwiają. - Wprowadziliśmy bardziej rygorystyczny krok na tę fazę: od tej pory maseczkę trzeba mieć zawsze przy sobie, kiedy wychodzi się z domu i nakładać ją w każdym przypadku, gdy nie jest się odizolowanym, na przykład na wsi czy w górach - wyjaśnił Conte.
Podkreślił, że "poza tym maseczkę należy nie tylko mieć ze sobą, ale i zakładać". - Nie może tak dalej być, że gdy ktoś widzi, że ulica nie jest zatłoczona, zdejmuje maseczkę – zwrócił uwagę premier Włoch. - Chcemy być bardziej rygorystyczni, bo pragniemy ze wszystkich sił uniknąć zaostrzenia kroków w dziedzinie produkcji i życia społecznego. Dlatego nie dokonujemy rozróżnienia między miejscami publicznymi i prywatnymi - dodał.
Giuseppe Conte zaznaczył, że rząd kieruje do obywateli "kategoryczne zalecenie" dotyczące domów prywatnych. - Również w rodzinie musimy być ostrożni. Kiedy przyjmujemy przyjaciół i krewnych, bądźmy ostrożni i zachowujmy dystans. To są sytuacje, w których mogą szerzyć się zakażenia - powiedział.
Zdaniem premiera także przyjmując gości w domu, należy mieć maseczkę. - Jeśli chodzi o relacje rodzinne, państwo nie może wkroczyć. Uważam za świętą zasadę, zgodnie z którą państwo, jeśli nie jest to konieczne, nie wchodzi do domów prywatnych, także dlatego, że nie miałoby większego sensu ustalanie norm, których nie można zastosować. Dlatego kieruje stanowczą rekomendację - oznajmił włoski premier.
Źródło: PAP