Brytyjski rząd poinformował w środę o 6178 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To jeden z najwyższych bilansów dobowych od początku epidemii w tym kraju. Odnotowano też 37 zgonów.
Aż 6178 nowych zakażeń to o 1252 więcej niż we wtorek. Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii tylko cztery razy zdarzyło się, by w ciągu doby wykryto więcej niż 6000 nowych infekcji. Ostatni taki przypadek odnotowano 6 maja, a ostatni raz, kiedy ich liczba była wyższa od tej z wtorkowego i środowego bilansu, miał miejsce 1 maja.
W każdej z czterech części Zjednoczonego Królestwa sytuacja się pogarsza. W Anglii dopiero drugi raz dobowa liczba nowych zakażeń (5083) przekroczyła 5000, w Szkocji (486) jest najwyższa od początku epidemii, w Walii (389) jest najwyższa od 10 kwietnia, a w Irlandii Północnej (220) jest tylko o dwa przypadki niższa od dobowego rekordu, który ustanowiony został cztery dni wcześniej.
W całym kraju łączna liczba infekcji SARS-CoV-2 wzrosła tym samym do 409 729, co jest 14. najwyższym wynikiem na świecie i czwartym w Europie - po Rosji, Hiszpanii i Francji.
Najwyższa liczba zmarłych od 14 lipca
Drugi dzień z rzędu zanotowano taką samą liczbę zmarłych z powodu COVID-19 - 37 - co jest najwyższą statystyką od 14 lipca.
CZYTAJ TAKŻE: "Twój łagodny kaszel może oznaczać czyjąś śmierć" >>>
Liczba zmarłych na COVID-19 do środy wyniosła 41 862, z czego 37 172 osoby zmarły w Anglii, 2508 - w Szkocji, 1605 - w Walii, a 577 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Ponad 218 tysięcy testów wykonano w ciągu ostatniej doby
W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 218 tysięcy testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - nieco ponad 19 milionów. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 258 tys. testów na dobę.
Źródło: PAP