262 przypadki zakażenia koronawirusem zdiagnozowano ostatniej doby w Grecji. Jest to najwyższy dobowy przyrost w tym kraju od początku pandemii COVID-19. W sumie od lutego zainfekowanych zostało tam 6177 osób, a zmarło 216 chorych - poinformowały w środę władze.
W minionym tygodniu premier Grecji Kyriakos Micotakis ostrzegał przed niepokojącym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w kraju. Grecja, która wcześniej należała do krajów stosunkowo łagodnie przechodzących epidemię COVID-19, walczy teraz, w szczycie sezonu turystycznego, ze wzrostem zakażeń, również wśród ludzi młodych.
Najwięcej, bo 85 spośród 262 nowych zakażeń stwierdzono w położonych na północy Salonikach, a 66 w Atenach. Ostatnia doba była rekordową pod względem liczby nowych przypadków od początku pandemii.
Powrót restrykcji w Grecji
Wzrost liczby infekcji SARS-CoV-2 w ostatnich tygodniach skłonił grecki rząd do stopniowego wdrażania nowych restrykcji związanych z pandemią - zauważyła agencja Reutera.
Od 17 sierpnia turyści przyjeżdżający z Belgii, Hiszpanii, Holandii, Czech i Szwecji będą musieli przedstawić zaświadczenia o negatywnym wyniku testów na koronawirusa, wykonanych nie wcześniej niż 72 godziny przed przyjazdem.
Podobny obowiązek wprowadzono już wcześniej dla podróżnych z Bułgarii, Rumunii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Malty. W środę przedłużono też do 31 sierpnia zakaz lotów z Turcji, a samoloty z Albanii i Macedonii Północnej mogą lądować jedynie w Atenach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock