W Hiszpanii zanotowano w czwartek 11,3 tysiąca zakażeń koronawirusem - ogłosił resort zdrowia tego kraju. We Francji liczba ofiar śmiertelnych pandemii COVID-19 zwiększyła się o 136, a w Wielkiej Brytanii - o 66. Prawie dwie trzecie Włochów ograniczyło chodzenie do restauracji - wynika z przedstawionego w piątek sondażu.
Ministerstwo zdrowia Hiszpanii sprecyzowało w komunikacie, że pomiędzy czwartkiem a piątkiem łączna liczba zachorowań na Covid-19 wzrosła do 789 932, czyli o 11 325 nowych przypadków. Podczas wcześniejszej doby zanotowano ich 9419. Według służb medycznych Hiszpanii od czwartku w całym kraju zmarło wskutek zakażenia koronawirusem 113 osób, a łączna liczba ofiar śmiertelnych SARS-CoV-2 wynosi już 32 089.
Poza regionem Madrytu, gdzie w piątek po godzinie 22.00 zaczęła obowiązywać przymusowa izolacja społeczna w 10 najbardziej doświadczonych epidemią miastach, znaczący wzrost infekcji i zgonów nastąpił również w Andaluzji, na południu Hiszpanii. Z informacji andaluzyjskich służb medycznych wynika, że pomiędzy czwartkiem a piątkiem potwierdzono tam blisko 1400 zakażeń oraz 22 zgony.
Wzrost liczby zgonów we Francji i Wielkiej Brytanii
We Francji koronawirusem zakaziły się łącznie już 589 653 osoby, z których 32 155 zmarło - przekazało ministerstwo zdrowia tego kraju. Zwiększyła się też liczba osób przyjmowanych do szpitali i pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Chociaż liczba nowych infekcji jest niższa niż ta odnotowana w czwartek i w niektóre dni poprzedniego tygodnia, dzienny bilans zgonów na COVID-19 jest we Francji jednym z najwyższych od połowy maja - zauważa agencja Reutera.
W Wielkiej Brytanii od początku pandemii potwierdzono 467 146 zakażeń, które spowodowały śmierć 42 268 chorych - informuje brytyjski rząd. W ciągu ostatnich 24 godzin liczba nowo wykrytych zakażeń, podobnie jak zgonów, była w Wielkiej Brytanii nieco wyższa niż w czwartek.
Ryzyko nagłego pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej we Włoszech
We Włoszech liczba zakażeń rośnie dziewiąty tydzień z rzędu - ogłoszono w piątek w raporcie włoskiego ministerstwa zdrowia i krajowego Instytutu Zdrowia. Średnia wieku osoby zainfekowanej wynosi 42 lata. Jest ponad 900 nowych ognisk.
Istnieje konkretne ryzyko nagłego pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej, jeśli dojdzie do złagodzenia przestrzegania kroków bezpieczeństwa sanitarnego - podkreślono w sprawozdaniu z monitoringu, prowadzonego w ostatnim tygodniu września. W swej analizie eksperci obu instytucji położyli nacisk na to, że trzeba być gotowym na zastosowanie dalszych kroków, gdyby doszło do eskalacji epidemii. Odnotowano, że współczynnik zakażeń wzrósł do 34 na 100 tysięcy mieszkańców w porównaniu z poprzednim okresem, gdy wynosił 31 na 100 tys. osób.
Według danych resortu i Instytutu w całym kraju jest ponad 3260 aktywnych ognisk zakażeń SARS-CoV-2, z czego 909 nowych. W poprzednim tygodniu ognisk tych było łącznie 2868. W piątek zanotowano we Włoszech prawie 2,5 tys. nowych zakażeń koronawirusem.
Włosi rezygnują z odwiedzania restauracji
Prawie dwie trzecie Włochów ograniczyło chodzenie do restauracji - wynika z przedstawionego w piątek sondażu. Uczestnicy badania Instytutu badań rynkowych Izi wskazali też wśród przyczyn tego zjawiska restrykcje obowiązujące w lokalach, wprowadzone w ramach bezpieczeństwa sanitarnego.
Jednym z rezultatów tej zmiany stylu życia jest to, że wiele osób woli zamawiać jedzenie do domu. Przyzwyczajenie, które utrwaliło się w okresie tzw. lockdownu, pozostało. 64 procent ankietowanych przyznało, że znacznie rzadziej chodzi do restauracji niż robiło to przed wybuchem pandemii. Tylko 4 procent uczestników sondażu stwierdziło, że teraz stołuje się poza domem częściej niż wcześniej.
Źródło: PAP