Dynamiczny wzrost liczby zakażeń w Irlandii powoduje, że tamtejszy rząd decyduje o podwyższeniu zagrożenia koronawirusem do trzeciego poziomu. Również w Wielkiej Brytanii odnotowano najwyższą liczbę infekcji. We Francji prefekt paryskiej policji poinformował, że od wtorku Paryż i jego przedmieścia znajdą się w strefie najwyższego alertu epidemicznego. Restrykcjami objęto też kolejne miasta w Hiszpanii.
Rząd Irlandii odrzucił w poniedziałek wieczorem rekomendację rady ds. kryzysowych sytuacji zdrowotnych (NPHET), by podnieść poziom zagrożenia koronawirusem do najwyższego, piątego stopnia i zamiast tego zdecydował, by w całym kraju wprowadzić trzeci stopień. Wejdzie on w życie o północy z wtorku na środę, na razie na trzy tygodnie, po czym rząd ponownie oceni sytuację.
Podwyższeniu stopnia zagrożenia ma towarzyszyć bardziej rygorystyczne egzekwowanie wprowadzanych restrykcji. Do tej pory trzeci stopień obowiązywał tylko w Dublinie i najbardziej wysuniętym na północ hrabstwie Donegal.
Restrykcje na trzecim poziomie zagrożenia obejmują ograniczenie wizyt w domach do członków jednego gospodarstwa domowego, zakaz spotkań towarzyskich i rodzinnych, zakaz zgromadzeń w zamkniętych przestrzeniach i ograniczenie uczestników ceremonii ślubnych do 25 osób. Rozgrywki sportowe mogą się odbywać tylko na poziomie zawodowym, ale bez udziału publiczności, zaś bary, puby, kawiarnie i restauracje mogą pozostać otwarte, ale z dodatkowymi ograniczeniami w zakresie przyjmowania klientów wewnątrz lokali.
W poniedziałek wieczorem ministerstwo zdrowia Irlandii poinformowało, że w ciągu ostatniej doby wykryto 518 nowych zakażeń koronawirusem, co jest drugą najwyższą liczbą od końca kwietnia. To także o prawie 80 więcej niż średnia dobowa z ostatniego tygodnia. Nie zanotowano natomiast żadnego zgonu z powodu COVID-19. Całkowity bilans epidemii w Irlandii to 38 549 infekcji i 1810 ofiar śmiertelnych.
Rekordowa liczba infekcji w Wielkiej Brytanii
W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 12 594 nowe przypadki koronawirusa, co jest najwyższą realną liczbą od początku epidemii, a także zarejestrowano 19 nowych zgonów z powodu COVID-19 - poinformował w poniedziałek po południu brytyjski rząd.
Wprawdzie liczby zakażeń podane w sobotę i niedzielę były wyższe - wynosiły odpowiednio 12 872 i 22 961 - ale obejmowały one 15 841 przypadków z poprzednich siedmiu dni, których wskutek błędu technicznego nie zostały na bieżąco uwzględnione w statystykach. Po rozdzieleniu tych 15 841 przypadków na poszczególne dni, kiedy faktycznie je wykryto, rekordowym dniem od początku epidemii pod względem zakażeń był piątek z bilansem wynoszącym 11 754. Ten rekord został jednak pobity w poniedziałkowym bilansie.
Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 515 571 zakażeń SARS-CoV-2. Liczba nowych zgonów z powodu COVID-19 jest najmniejsza od tygodnia, choć statystyki podawane w niedziele i poniedziałki - obejmujące dni weekendowe - zazwyczaj są najniższe w tygodniu. Poniedziałkowy bilans jest o sześć zgonów wyższy niż ten sprzed tygodnia.
Ogólna liczba ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie w Wielkiej Brytanii 42 369, z czego 37 625 osób zmarło w Anglii, 2530 - w Szkocji, 1630 - w Walii, a 584 - w Irlandii Północnej. W ciągu ostatniej doby przeprowadzono ponad 250 tysięcy testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - ponad 23,5 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to ponad 302 tys. testów na dobę.
Mała korona stolicy Francji w strefie najwyższego alertu epidemicznego
Francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek o 5084 zakażeniach koronawirusem w ciągu ostatnich 24 godzin. To znaczny spadek w porównaniu z dwoma poprzednimi dniami, gdy liczba nowych infekcji wynosiła w sobotę 16 972, a w niedzielę 12 565. Agencje podkreślają jednak, że w poniedziałki liczba nowych zakażeń zawsze jest mniejsza, ponieważ w niedziele we Francji wykonuje się mniej testów niż w pozostałe dni tygodnia. W sumie od początku pandemii we Francji koronawirusem zakaziły się 624 274 osoby.
Resort zdrowia w poniedziałek poinformował także o 69 kolejnych przypadkach śmiertelnych, tym samym liczba zgonów z powodu COVID-19 wzrosła we Francji do 32 299. W poniedziałek prefekt paryskiej policji Didier Lallament poinformował, że od wtorku Paryż i jego przedmieścia stanowiące tak zwaną małą koronę stolicy Francji znajdą się w strefie najwyższego alertu epidemicznego.
Kolejne hiszpańskie miasta objęte restrykcjami
Ze względu na alarmująco szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa, władze hiszpańskiego regionu Kastylii i Leon zdecydowały o zamknięciu od wtorku dwóch miast, Leonu i Palencii – poinformowała w poniedziałek regionalna minister ds. zdrowia Veronica Casado.
Obecnie w ponad 570 gminach na terenie całego kraju obowiązują różnego rodzaju restrykcje w celu powstrzymania pandemii. Mieszka w nich ponad 11 mln osób, tj. prawie 1/4 ludności Hiszpanii. Ograniczenia w przemieszczaniu się wprowadzono dotąd w 35 miejscowościach i dotyczą 5,4 mln osób – poinformowała w poniedziałek publiczna telewizja RTVE. Władze wspólnoty autonomicznej Madrytu wprowadziły od poniedziałku ograniczenia w przemieszczaniu się dodatkowo w trzech strefach sanitarnych regionu – San Sebastian de los Reyes, Villa del Prado i Humanes de Madrid. Te miejscowości liczą mniej niż 100 tysięcy mieszkańców, ale mają wysoki wskaźnik zakażeń.
Włoski rząd pracuje nad nowymi przepisami
We Włoszech 16 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech na COVID-19, wykryto 2257 kolejnych zakażeń koronawirusem - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia. Zanotowany spadek nowych przypadków wiąże się z mniejszą liczbą testów w niedzielę. Wykonano ich 60 tysięcy. W poprzednich dniach informowano o ponad 100 tysiącach badań.
Liczba zmarłych od początku epidemii przekroczyła we Włoszech 36 tysięcy. Do tej pory potwierdzono w kraju 327 tysięcy przypadków koronawirusa. Wyzdrowiało 232 tysiące osób. Obecnie zakażonych jest około 59 tysięcy. O 200 wzrosła liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19. W szpitalach przebywa ich prawie 3,5 tysiąca, z czego 323 na intensywnej terapii.
Zakażonych koronawirusem jest 1492 włoskich uczniów oraz 349 nauczycieli - poinformowała minister oświaty Lucia Azzolina. Minister podkreśliła, że uczniowie z SARS-CoV-2 stanowią 0,021 procent wszystkich, a nauczyciele - 0,047 procent. Pozytywny wynik testu stwierdzono też u 116 pracowników szkolnego personelu niedydaktycznego. Przypadki wirusa wykryto w około 900 szkołach w kraju.
Pod względem regionów najwięcej zakażeń, czyli ponad 430, zarejestrowano kolejny dzień z rzędu w Kampanii na południu. W Lombardii jest 251 nowych przypadków. Koronawirus szerzy się we wszystkich regionach. Rząd Włoch pracuje nad nowymi przepisami, których celem ma być zahamowanie notowanego od dziewięciu tygodni ponownego wzrostu zakażeń. Rada Ministrów zapewniła, że nie zamierza wydać nakazu zamknięcia lokali gastronomicznych ani ograniczać czasu ich otwarcia.
Źródło: PAP