Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział częściowe rozluźnienie restrykcji wprowadzonych w związku z pandemią COVID-19. Nie podał terminu, ale wcześniej władze informowały, że nastąpi to po 3 maja.
- W Budapeszcie i okolicach ograniczenia w wychodzeniu na ulicę pozostaną w mocy. A na prowincji zamiast dotychczasowych ograniczeń wejdą w życie nowe przepisy ochronne. Będzie można otworzyć sklepy bez ograniczeń godzinowych. Tarasy i ogródki restauracji i kawiarni będą mogły zostać otwarte. Będzie także można chodzić na plażę na świeżym powietrzu – oznajmił premier Węgier Viktor Orban. Zastrzegł, że będzie przy tym obowiązywać nakaz utrzymania odległości 1,5 metra od innych ludzi oraz zasłaniania twarzy lub noszenia maseczek w sklepach i w transporcie publicznym.
"Musimy utrzymać rygorystyczną ochronę osób starszych"
Uzasadnił utrzymanie w mocy restrykcji w Budapeszcie i okolicach tym, że właśnie tam jest najwięcej zakażeń koronawirusem. Na stolicę przypada prawie połowa wszystkich stwierdzonych infekcji.
- Spróbujemy wspólnie ponownie uruchomić życie na Węgrzech, ale musimy to robić stopniowo i zgodnie ze ścisłym harmonogramem. Oznacza to, że musimy utrzymać rygorystyczną ochronę osób starszych i mieszkających na najbardziej dotkniętych przez zakażenia obszarach – oznajmił. Premier zaapelował przy tym do osób starszych, by wychodziły z domu tylko z zachowaniem środków ostrożności.
Dodał, że rząd będzie się regularnie konsultować ze specjalistami i co dwa tygodnie rewidować obowiązujące przepisy ochronne. - Uważam, że dzięki naszemu wspólnemu wysiłkowi, węgierska służba zdrowia jest przygotowana nawet na masowe zachorowania. Nie musimy się już obawiać, że ktoś pozostanie bez odpowiedniej opieki – powiedział Orban.
Na Węgrzech zmarło dotąd 300 osób chorych na COVID-19 i stwierdzono w sumie 2727 zakażeń koronawirusem.
Źródło: PAP