"Niepokojąca sytuacja epidemiczna" w Marsylii, pięć włoskich regionów w pomarańczowej strefie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prawie 55 tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem wykryto ostatniej doby w Wielkiej Brytanii, Włochy po zdjęciu lockdownu wprowadzają pięć regionów do strefy pomarańczowej z ostrzejszymi restrykcjami i zbliżają się do liczby 600 tysięcy zaszczepionych. Sytuacja epidemiczna w Marsylii jest niepokojąca - ocenił francuski minister zdrowia. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zwraca uwagę, że decydującą datą, pokazującą poziom rozprzestrzeniania się koronawirusa w okresie świąteczno-noworocznym, będzie 17 stycznia. Jak poszczególne kraje walczą z koronawirusem?

W niedzielę polskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 9 410 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w naszym kraju. Najwięcej w województwie mazowieckim - 1 305, najmniej w świętokrzyskim - 151. Zmarło 177 osób. A jak sytuacja wyglądała w innych krajach?

Francja. "Niepokojąca sytuacja" w Marsylii

We Francji w ciągu minionej doby odnotowano 15 944 nowych zakażeń i 151 zgonów w szpitalach w związku z COVID-19.

Ogółem bilans ofiar śmiertelnych w związku z COVID-19 wzrósł od wybuchu epidemii we Francji do 67 750, a wykrytych zakażeń do ponad 2,82 miliona.

W Marsylii, gdzie wykryto siedem nowych przypadków powiązanych z wykrytym pierwotnie w Anglii szczepem SARS-CoV-2, uważanym za bardziej zaraźliwy, sytuacja epidemiczna "jest niepokojąca" - ocenił w niedzielę mer Benoit Payan. - Teraz liczy się każda minuta, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się angielskiego wariantu - ostrzegł. Wezwał rząd do "zintensyfikowania kontroli na lotniskach" i zwrócił się do "ministrów o wprowadzenie drastycznych środków dotyczących wjazdu i wyjazdu z terytorium". OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>> Wcześniej tego dnia minister zdrowia Olivier Veran podkreślił, że "należy zrobić wszystko, by zapobiec rozpowszechnieniu się tego wariantu" wirusa.

Niemcy. Merkel wskazuje na 17 stycznia

W ciągu ubiegłej doby wykryto w Niemczech 12 497 nowych przypadków koronawirusa i odnotowano 343 zgony - poinformował w poniedziałek Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI). Łączna liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa zbliża się do dwóch milionów i wynosi obecnie 1 921 024, a zgonów 40 686.

Agencja dpa zwraca uwagę, że zazwyczaj w niedziele te liczby są niższe, między innymi ze względu na to, że w weekendy przeprowadza się mniej testów.

W kraju obowiązuje lockdown, czyli zakaz opuszczania domów bez konieczności. Otwarte są tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.

Zdaniem kanclerz Angeli Merkel 17 stycznia powinno stać się jasne, jak okres świąteczno-noworoczny wpłynął na poziom infekcji w Niemczech. Kanclerz ostrzegła, że pandemia COVID-19 potrwa jeszcze przez dłuższy czas i należy się spodziewać jej nasilenia. Jak jednocześnie zaznaczyła, rozprowadzane obecnie szczepionki dają pewną nadzieję na poprawę sytuacji.

Rosja. Brytyjska odmiana koronawirusa wykryta

W Rosji wykryto pierwszy przypadek zakażenia brytyjską odmianą koronawirusa. Osobą zakażoną jest obywatel rosyjski, który niedawno powrócił z Wielkiej Brytanii - poinformowała w niedzielę naczelna lekarz sanitarna Rosji Anna Popowa.

Zakażenie wykryto podczas badania, które przechodzą wszystkie osoby powracające do kraju - powiedziała Popowa.

Rosja wstrzymała w grudniu połączenia lotnicze z Wielką Brytanią po wykryciu tam nowej, szybko rozprzestrzeniającej się odmiany koronawirusa. Nastąpiło to jednak nie od razu po doniesieniach z Wielkiej Brytanii, a około tydzień później.

Meksyk. Czwarte miejsce na świecie pod względem liczby zgonów

W położonym na północy Meksyku stanie Tamaulipas wykryto nową mutację koronawirusa po raz pierwszy stwierdzoną w Wielkiej Brytanii - poinformowały w niedzielę służby medyczne w tym stanie. O pierwszym przypadku wykrycia nowej mutacji COVID-19 poinformowała minister zdrowia stanu Tamaulipas Gloria Molina. Stwierdzono ją u 56-letniego mężczyzny, który przyleciał 29 grudnia ze stolicy Meksyku do miasta Matamoros, położonego w pobliżu granicy z USA. Mężczyznę określono jako "międzynarodowego podróżnika", jego personaliów i narodowości nie ujawniono.

Federalne ministerstwo zdrowia poinformowało w niedzielę o 10 003 nowych potwierdzonych przypadkach koronawirusa i 502 kolejnych zgonach. Łączna liczba infekcji od początku pandemii wzrosła do 1 534 039 a zgonów do 133 706. Resort rutynowo zastrzega, że rzeczywista liczba zakażeń i zgonów może być dużo wyższa bowiem w kraju wykonuje się zbyt mało testów.

Meksyk jest czwartym krajem na świecie z największą liczbą zgonów wywołanych COVID-19, za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Indiami. Pod względem liczby zakażeń, Meksyk zajmuje 13 miejsce na świecie.

Gangi zarabiają na pandemii. Sprzedają butle z tlenem
Gangi zarabiają na pandemii. Sprzedają butle z tlenem

Japonia. Podróżni z Brazylii przywieźli nowy wariant wirusa

Nowy wariant koronawirusa wykryto u czworga podróżnych, którzy przyjechali ze stanu Amazonas na północnym zachodzie Brazylii - poinformowało w niedzielę japońskie ministerstwo zdrowia. Jest to najnowszy wykryty szczep SARS-CoV-2 i zdaniem władz Brazylii może być on bardziej zaraźliwy.

Przedstawiciel resortu powiedział, że trwają badania nad skutecznością szczepionek przeciwko nowemu wariantowi, różniącemu się od wysoce zakaźnych wariantów zdiagnozowanych po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii i RPA, które spowodowały wzrost liczby zakażeń.

- W tej chwili nie ma dowodów na to, że nowa odmiana wykryta u tych osób z Brazylii jest wysoce zaraźliwa - powiedział na konferencji prasowej ministerstwa szef Państwowego Instytutu Chorób Zakaźnych Takaji Wakita, który kieruje rządowym zespołem ekspertów.

Po gwałtownym wzroście liczby przypadków koronawirusa Japonia ogłosiła w czwartek stan wyjątkowy dla Tokio i trzech sąsiadujących z nim prefektur. Według danych japońskiego nadawcy publicznego NHK do tej pory w Japonii potwierdzono zakażenie koronawirusem u około 289 tysięcy osób, a 4061 osób z COVID-19 zmarło.

Włochy. Prawie 600 tysięcy zaszczepionych

Minionej doby we Włoszech na zmarło 361 osób chorych na COVID-19, potwierdzono 18 627 nowych zakażeń koronawirusem - podało w niedzielę ministerstwo zdrowia. Liczba wykonanych jednego dnia testów wyniosła ponad 139 tysięcy. Odsetek pozytywnych wyników to 13 procent.

Bilans zmarłych od początku pandemii w kraju w lutym wzrósł do 78 755.

Liczba potwierdzonych dotąd przypadków zakażenia wynosi ponad 2,2 miliona. Ozdrowieńców jest już 1,6 miliona. Co najmniej 579 tysięcy osób ma obecnie koronawirusa.

Do tej pory we Włoszech zaszczepiono ponad 583 tysiące osób.

Od poniedziałku zmienia się pandemiczna mapa Włoch. Po częściowym świątecznym lockdownie pięć z 20 regionów wchodzi w strefę pomarańczową, czyli średniego ryzyka zakażeń, gdzie obowiązywać będą bardziej surowe restrykcje, dotyczące głównie gastronomii z zakazem obsługi klientów przy stolikach. Są to Wenecja Euganejska, Emilia-Romania, Lombardia, Kalabria i Sycylia.

Reszta kraju pozostanie w żółtej strefie najmniejszych obostrzeń.

Wielka Brytania. 55 tysięcy nowych zakażeń

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 54 940 nowych zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 563 zgony z powodu COVID-19 - poinformował w niedzielę po południu brytyjski rząd.

Liczba nowo wykrytych zakażeń jest o 4997 niższa niż w bilansie z soboty i o ponad 13 tys. od tego z piątku, który pozostaje najwyższym od początku epidemii. Jest też niemal identyczna jak w niedzielę przed tygodniem.

Wyraźnie mniej infekcji niż w poprzednich dniach stwierdzono w Anglii - 50 291, Walii - 1660 i Irlandii Północnej - 1112, natomiast w Szkocji ich liczba jest podobna do bilansu z soboty - 1877.

W całym kraju z powodu COVID-19 zmarło dotychczas 81 431 osób, z czego 71 039 w Anglii, 4968 - w Szkocji, 3964 - w Walii, a 1460 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie. Więcej odnotowano tylko w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach i Meksyku.

USA. To może być najtragiczniejszy miesiąc

Do 374 008 wzrosła w USA w niedzielę liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. W ciągu doby zmarło 1856 Amerykanów.

Przy obecnym tempie styczeń będzie najbardziej tragicznym miesiącem epidemii w USA - ostrzega portal CNN. Poprzednim był grudzień z rekordową liczbą 77 431 zgonów z powodu COVID-19.

W Stanach Zjednoczonych szybko przybywa wykrytych przypadków SARS-CoV-2. W zeszłym roku zajęło około 90 dni by dojść do pierwszych 2 milionów zdiagnozowanych przypadków koronawirusa. W pierwszych dziesięciu dniach 2021 roku wykryto ponad 2,2 miliony infekcji. Łącznie ich liczba sięga już ponad 22,3 miliona.

Brazylia. Drugie miejsce pod względem zgonów

W ciągu minionej doby potwierdzono w Brazylii 29 792 nowe zakażenia koronawirusem i 469 kolejnych zgonów - poinformowało w niedzielę ministerstwo obrony tego kraju. Trwają przygotowania do masowej akcji szczepień, w tym z wykorzystaniem chińskiej szczepionki CoronaVac.

Łączna liczba zakażeń od początku pandemii sięgnęła 8,1 miliona, a oficjalny bilans ofiar śmiertelnych to 203 100.

Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych. Natomiast pod względem liczby zakażeń jest trzecim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach.

Chiny. Oczekiwanie na ekspertów z WHO

Międzynarodowy zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), odpowiedzialny za badanie źródeł pandemii COVID-19, przybędzie do Chin 14 stycznia - poinformowała w poniedziałek chińska państwowa komisja zdrowia. Nie podano programu wizyty.

Pierwotnie kilkunastoosobowy zespół WHO miał udać się do Chin na początku stycznia, by przeanalizować pierwsze wykryte przypadki zakażeń koronawirusem. Wizyta opóźniła się jednak z powodu braku zezwolenia władz w Pekinie, co chińskie MSZ określiło jako nieporozumienie.

Pierwsze przypadki COVID-19 wykryto pod koniec 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Władze Chin były krytykowane za działania w początkowej fazie kryzysu, w tym próby ukrycia epidemii i karanie osób, które usiłowały ostrzegać przed szerzącym się wirusem.

Władze USA wzywały do przeprowadzenia pod kierunkiem WHO przejrzystego dochodzenia w sprawie pochodzenia koronawirusa i krytykowały uzgodnione warunki, zgodnie z którymi wstępne czynności badawcze wykonali naukowcy chińscy - podała agencja Reutera.

Chińscy urzędnicy promują narrację, zgodnie z którą COVID-19 zdiagnozowano po raz pierwszy w Wuhanie, ale sam wirus niekoniecznie pochodzi z tego miasta. Chińskie MSZ oceniało, że istnieje "coraz więcej badań" wskazujących, że patogen był wcześniej obecny w innych miejscach świata.

Państwowe chińskie media nagłaśniały natomiast przypadki zakażeń, do których doszło rzekomo w wyniku kontaktu z zainfekowaną mrożoną żywnością. Sugerowały przy tym, że pierwsze wykryte ognisko pandemii w Wuhanie również mogło być wywołane przez mrożonki sprowadzane z zagranicy.

Największa fala zakażeń koronawirusem minęła w Chinach kontynentalnych w marcu 2020 roku, ale od tamtej pory w kraju pojawiały się mniejsze ogniska pandemii. Władze stanowczo na nie reagowały, wprowadzając lokalne restrykcje i organizując masowe testy przesiewowe.

W poniedziałek państwowa komisja zdrowia zgłosiła 103 nowe zachorowania na COVID-19, w tym 85 przypadków lokalnych. 82 z nich zdiagnozowano w otaczającej Pekin prowincji Hebei, gdzie pojawiło się nowe ognisko choroby. W Chinach wykryto również 76 nowych bezobjawowych zakażeń koronawirusem, które nie są tam zaliczane do "potwierdzonych przypadków COVID-19".

Indonezja. Zakaz wjazdu będzie obowiązywać dłużej

Rząd Indonezji przedłuża zakaz wjazdu do kraju dla osób przybywających z zagranicy o kolejne dwa tygodnie. Jak poinformowały w poniedziałek władze przyczyną jest obawa o rozprzestrzenianie się brytyjskiej odmiany koronawirusa.

Zakaz wjazdu do Indonezji dla wszystkich przyjezdnych, którzy nie są obywatelami tego państwa lub nie mają specjalnego zezwolenia wprowadzono 1 stycznia. Pierwotnie miał obowiązywać do 14 stycznia.

Według danych indonezyjskiego ministerstwa zdrowia z niedzieli, od początku pandemii koronawirusem zakaziło się tam 828 026 osób, z których 24 129 zmarło.

Epidemia w Indonezji rozwija się, codziennie wykrywa się przeciętnie blisko 9 tys. zakażeń, a na COVID-19 umiera 200 osób.

Autorka/Autor:pqv, mart //now

Źródło: tvn24.pl, PAP

Tagi:
Raporty: