Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Brytyjska para książęca odbywa swoją pierwszą oficjalną podróż do Republiki Irlandii. Jak podaje Reuters, wizyta ma na celu zacieśnienie więzi pomiędzy krajami, które zostały naruszone przez przeciągające się negocjacje brexitowe.

Jednym z punktów wizyty książęcej pary było spotkanie z irlandzkimi medykami. Rozmawiając z nimi, książę William poruszył temat epidemii koronawirusa. - Założę się, że wszyscy mówią teraz rzeczy w stylu "mam koronawirusa, umieram", a wy na to odpowiadacie "nie, to tylko kaszel" - zwrócił się do przedstawicieli personelu medycznego brytyjski następca tronu.

Książę dopytywał także o ich ocenę, czy sytuacja rzeczywiście jest na tyle trudna, czy może uważają oni, że częściowo "nakręcają to media".

Podczas przyjęcia zorganizowanego przez brytyjskiego ambasadora w siedzibie browaru Guinness w Dublinie książę William podszedł nieco z dystansem do tematu epidemii, próbując z niej żartować. - Książę i księżna Cambridge roznoszą koronawirusa - powiedział, dodając jednak po chwili: - Wybaczcie, staramy się to kontrolować, więc powiedzcie nam, kiedy mamy przestać.

Słowa księcia Williama nie spotkały się z aprobatą brytyjskiego społeczeństwa.

87 przypadków w Wielkiej Brytanii, sześć w Irlandii

W Zjednoczonym Królestwie do czwartkowego przedpołudnia odnotowano 87 zakażeń koronawirusem.

W Irlandii jest sześć takich przypadków. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn zaraziło się koronawirusem podczas wspólnego wyjazdu do północnych Włoch. Obecnie przebywają na oddziale chorób zakaźnych w jednym ze szpitali na zachodzie kraju. Nie sprecyzowano, czy chorzy są ze sobą spokrewnieni.

Poprzednie dwa przypadki koronawirusa w Irlandii wykryto we wschodniej części kraju.

Naczelny lekarz Irlandii Tony Holohan w rozmowie z publiczną stacją RTE powiedział, że nie uważa, by w efekcie nowych zakażeń należało wprowadzać kolejne ograniczenia w podróżowaniu. Uważa też, że nie ma obecnie powodu, by odwoływać paradę z okazji dnia św. Patryka, która co roku przyciąga 17 marca do Dublina tysiące turystów.