W podręcznikach obowiązujących w amerykańskim stanie Wirginia od tej pory wody oddzielające Japonię od Korei będą nosiły także nazwę: Morze Wschodnie. Od lat trwa spór o nazewnictwo tych wód. Nazwa "Morze Wschodnie" promowana jest przez Koreańczyków z Południa.
"Wszystkie podręczniki zaopiniowane przez Radę Edukacyjną... kiedy odnoszą się do Morza Japońskiego, powinny dodać, że nazwa ta odnosi się też do Morza Wschodniego" - napisano.
Krzywdząca nazwa
Gubernator stanu Terry McAuliffe podpisał już stosowny dokument - potwierdził jego rzecznik w czwartek. Według prawa, w podręcznikach należy dodać nazwę "Morze Wschodnie" na opisanie wód rozdzielających Japonię i Koreę.
Taki dokument to dowód na zwycięstwo Amerykanów koreańskiego pochodzenia, których jest w Wirginii ok. 82 tys. nad znacznie mniejszą społecznością japońską (19 tys.). Spór o nazwę wód toczy się od wielu lat pomiędzy tymi dwoma państwami, a także Chinami. Każde z nich proponuje własną nazwę.
Koreańczycy tłumaczą, że nazwa "Morze Japońskie" pochodzi z czasów, kiedy ich państwo było japońską kolonią i jest dla nich krzywdząca.
Japońska ambasada w rozmowie z Reutersem podała, że nie chce komentować posunięcia władz Wirginii.
Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0)