W 2020 roku zubożałą Koreę Północną nawiedzały tajfuny i powodzie, które niszczyły uprawy roślin kluczowych dla wyżywienia mieszkańców. W tym roku plony zmniejszyły się z kolei w związku z kilkutygodniową suszą, po której nadeszły silne deszcze monsunowe.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Kim Dzong Un chce "przezwyciężyć nienormalne warunki klimatyczne"
Na posiedzeniu biura politycznego rządzącej Partii Pracy Korei przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un kazał podległym sobie urzędnikom osiągnąć "przełom w rozwiązywaniu problemu z wyżywieniem ludu" i zwiększyć plony "tak bardzo, jak to możliwe" - poinformowała oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA.
"Podkreślił potrzebę podjęcia dogłębnych środków, by przezwyciężyć nienormalne warunki klimatyczne" - przekazała KCNA. Przywódca wymienił w tym kontekście między innymi zalesianie, by zmniejszyć erozję gleb. Wskazywał także, że zagrożenie zmianami klimatycznymi "stało się w ostatnich latach większe".
Zamknięta granica z Chinami. Kim: prewencja epidemiczna najważniejsza
Zapaść gospodarczą Korei Północnej pogłębiają międzynarodowe sankcje, nałożone na nią za jej zbrojenia jądrowe i rakietowe. Problem dodatkowo pogłębił się z powodu pandemii COVID-19, ponieważ władze zamknęły granicę z Chinami, co znacznie zmniejszyło dwustronny handel z tym krajem.
- Zacieśnienie prewencji epidemicznej jest zadaniem najwyższej wagi, a w obecnej sytuacji wysiłki nie mogą zostać rozluźnione nawet na chwilę - powiedział Kim.
Władze Korei Północnej nie zgłosiły oficjalnie ani jednego zakażenia koronawirusem. Wcześniej w tym tygodniu Pjongjang odrzucił ofertę przekazania mu blisko 3 milionów dawek szczepionki przeciw COVID-19 z globalnego mechanizmu dystrybucji COVAX, oceniając, że powinny one trafić do krajów silniej dotkniętych pandemią - informowała ONZ.