Korea Południowa: prowokacja Korei Północnej spotka się z miażdżącą odpowiedzią

Źródło:
Reuters, PAP

Korea Północna wystrzeliła pociski w stronę należących do Korei Południowej wysp Jongpjong na Morzu Żółtym. To kolejna w ostatnich dniach prowokacja reżimu Kim Dzong Una, która spotka się z "miażdżącą odpowiedzią" - przekazała w komunikacie południowokoreańska armia.

Do odpalenia pocisków, który wylądowały w morzu nieopodal grupy wysp doszło w niedzielę po południu - przekazała agencja Yonhap.

Agencja AFP podaje, że mieszkańcy wyspy Dajongpjong wchodzącej w skład archipelagu zostali poinstruowani, by nie wychodzić z domów.

Armia Korei Południowej w odpowiedzi na te działania wystosowała krótki komunikat, w którym wojskowi stwierdzili, że ta kolejna prowokacja Korei Północnej spotka się z miażdżącą odpowiedzią". Wezwała też Pjongjang do "zaprzestania działań wojskowych, które prowadzą do wzrostu napięcia w pobliżu granicy".

Tymczasem Kim Yo Jong, wpływowa siostra dyktatora Korei Północnej Kim Dzong Una, oświadczyła, że na wszelkie prowokacje Seulu jej kraj odpowie ogniem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak z dziwnego odludka zrobiono dyktatora. Kim Dzong Un kończy 40 lat >>>

W sobotę dowództwo południowokoreańskich sił zbrojnych poinformowało, że Korea Północna wystrzeliła tego dnia ponad 60 pocisków artyleryjskich w kierunku spornej granicy morskiej.

Szefowie połączonych sztabów Korei Południowej "zdecydowanie zaapelowali" do Pjongjangu o powstrzymanie się od działań, które zagrażają pokojowi na Półwyspie Koreańskim i prowadzą do eskalacji napięć.

W piątek zaś Korea Północna wystrzeliła ponad 200 pocisków artyleryjskich w kierunku swojego zachodniego wybrzeża w pobliżu granicy morskiej z Koreą Południową. W odpowiedzi Seul zarządził ewakuację cywilów na okolicznych wyspach, a południowokoreańska armią przeprowadziła ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji.

Od 29 grudnia do piątku trwały wspólne południowokoreańsko-amerykańskie manewry w przygranicznym mieście Pocheon, 46 kilometrów na północny wschód od Seulu.

W czwartek północnokoreańskie media państwowe oceniły, że Korea Południowa rozpoczęła nowy rok od "autodestrukcyjnych" działań, ostrzegając, że szanse na starcie między obiema stronami będą najwyższe w tym roku.

Autorka/Autor:adso

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA/SOUTH KOREAN MINISTRY OF DEFENSE