Sekretarz stanu USA Mike Pompeo przybył w piątek do Pjongjangu, gdzie ma spotkać się z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Celem wizyty jest skonkretyzowanie postanowień szczytu amerykańsko-północnokoreańskiego i ustalenie szczegółów dotyczących denuklearyzacji reżimu.
Na lotnisku Pompeo został przywitany przez wysokiego rangą urzędnika komunistycznego reżimu Kim Jung Czola oraz ministra spraw zagranicznych Ri Jong Ho.
Jest to trzecia wizyta Pompeo w Korei Północnej od kwietnia i pierwsza od historycznego szczytu prezydenta USA Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem 12 czerwca w Singapurze. Północnokoreański przywódca zobowiązał się tam do pracy na rzecz "całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego", ale nie podał konkretnego harmonogramu tego procesu.
Rozmowy idą dobrze
- Przywódcy naszych państw poczynili na szczycie w Singapurze zobowiązania do całkowitej denuklearyzacji Korei Północnej i nakreślili, jak mogą wyglądać nowe relacje USA-KRLD - powiedział Pompeo według informacji przekazanych dziennikarzom przez rzeczniczkę Departamentu Stanu Heather Nauert.
- Od szczytu wciąż trwały konsultacje. W czasie tej wizyty spróbuję wypełnić te zobowiązania szczegółami i podtrzymać pęd do wprowadzenia w życie tego, co dwaj przywódcy obiecali sobie nawzajem i całemu światu. Mam nadzieję, że Korea Północna jest gotowa zrobić to samo - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji.
Po szczycie Trump twierdził, że broń nuklearna Korei Północnej nie stanowi już zagrożenia, a denuklearyzacja rozpocznie się "bardzo szybko". Przed wizytą Pompeo w Pjongjangu prezydent USA stwierdził na Twitterze, że rozmowy z Koreą Północną "idą dobrze".
Many good conversations with North Korea-it is going well! In the meantime, no Rocket Launches or Nuclear Testing in 8 months. All of Asia is thrilled. Only the Opposition Party, which includes the Fake News, is complaining. If not for me, we would now be at War with North Korea!— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 3 lipca 2018
Nie odniósł się jednak do stanowiska części ekspertów, którzy na podstawie analizy najnowszych zdjęć satelitarnych oceniają, że reżim rozwija swoje zdolności bojowe i usprawnia swój reaktor jądrowy, używany do zbrojeń. Przywódcy Korei Północnej obiecywali już wcześniej wstrzymanie programu nuklearnego, ale w tajemnicy prowadzili go dalej.
Harmonogram "ważnych kroków"
Doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton sugerował, że Pompeo przedstawi w Pjongjangu projekt całkowitej likwidacji arsenału jądrowego i programu nuklearnego w ciągu jednego roku. Rzeczniczka Departamentu Stanu USA zdementowała jednak tę informację, odmawiając podania konkretnego grafiku.
Sam Pompeo mówił wcześniej, że USA oczekują od Korei Północnej podjęcia "ważnych kroków" w stronę rozbrojenia nuklearnego w ciągu najbliższych dwóch lat, przed upływem pierwszej kadencji Trumpa.
Pompeo zostanie w Pjongjangu do soboty, a następnie uda się do Japonii, Wietnamu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a później do Belgii, gdzie będzie towarzyszył Trumpowi podczas szczytu NATO w Brukseli.
Autor: mm//kg / Źródło: PAP