Władze Korei Północnej poddały kwarantannie około 380 cudzoziemców, aby zmniejszyć ryzyko wybuchu w kraju epidemii nowego koronawirusa – podała południowokoreańska agencja Yonhap, cytując państwowe media KRLD.
"Jak dotąd poddaliśmy kwarantannie około 380 obcokrajowców, a jednocześnie intensyfikujemy izolację, monitoring medyczny i badania w przypadku osób, które powróciły z podróży zagranicznych oraz tych, które miały z nimi kontakt lub mają niepokojące objawy" - przekazała północnokoreańska stacja KCBS. Stacja nie podała informacji na temat objętych kwarantanną cudzoziemców, ale według południowokoreańskiej agencji Yonhap mogą to być dyplomaci pracujący w Pjongjangu i osoby zajmujące się międzynarodowym handlem. Władze Korei Północnej wydłużyły niedawno okres kwarantanny związanej z koronawirusem do 30 dni.
Korea Północna nie zgłosiła dotychczas żadnego przypadku zakażenia koronawirusem, ale władze wprowadziły środki, mające zapobiec przeniesieniu wirusa na terytorium kraju.
Według KCBS pod obserwacją znajduje się w Korei Płn. około 3 tys. osób, które miały niepokojące objawy. Szczególne środki bezpieczeństwa wprowadzono w prowincji przy granicy z Chinami.
Relacja tvn24.pl: Koronawirus na świecie
Korea Północna może być zagrożona przez nieszczelną granicę
Partyjny dziennik "Rodong Sinmun' podał w niedzielę, że wszystkie towary przybywające do kraju z Korei Południowej powinny być pozostawiane w izolowanych miejscach na 10 dni. Liczba przypadków koronawirusa wykrytych w Korei Południowej wzrosła w poniedziałek do 833.
Komentatorzy zwracają uwagę, że Korea Północna może być bardziej podatna na epidemię, ponieważ ma długą, nieszczelną granicę z Chinami i prawdopodobnie nie dysponuje wystarczającą infrastrukturą i materiałami, by badać i leczyć zakażonych.
Autorka/Autor: pp\mtom
Źródło: PAP