Setki zagranicznych firm biorą udział w międzynarodowych targach w Pjongjangu, mimo sankcji gospodarczych, nałożonych na Koreę Północną przez ONZ. Według ekspertów może to być największa tego typu impreza w historii KRLD – podała agencja Reutera.
Północnokoreańska agencja prasowa KCNA przekazała, że na rozpoczętych w poniedziałek 22. Wiosennych Targach Międzynarodowych w Pjongjangu obecnych jest ponad 450 firm z Korei Płn., Chin, Rosji, Pakistanu, Polski oraz "innych krajów i regionów". Według tej agencji prezentowane są produkty z wielu różnych branż, "wykonane na bazie zaawansowanej nauki i techniki". PAP nie udało się jak dotąd potwierdzić informacji o udziale firm z Polski w północnokoreańskich targach.
Jeśli podana przez KCNA liczba firm jest prawdziwa, trwające targi są największą imprezą tego typu w Korei Płn. - ocenili eksperci z portalu NK News, zajmującego się tematyką północnokoreańską, na podstawie analizy komunikatów w państwowych mediach z lat 2007-19. Według oficjalnych danych w ubiegłym roku w wiosennych targach brało udział 260 firm.
Według NK News w tym roku w imprezie uczestniczy co najmniej 216 firm chińskich. - Liczby te wpisują się w dużym stopniu w to, co ostatnio obserwowaliśmy, ukazując prawdziwe zainteresowanie Chin otwieraniem możliwości biznesowych w Korei Północnej, nawet jeśli formalnie niewiele da się zrobić przy obecnym reżimie sankcyjnym - ocenił edytor zarządzający NK News Oliver Hotham, cytowany przez Reutera.
Podczas otwarcia targów północnokoreańscy dygnitarze oceniali, że są one okazją do poszerzenia współpracy handlowej, gospodarczej, naukowej i technicznej z krajami biorącymi udział w imprezie – przekazały północnokoreańskie media państwowe.
Agencja Reutera podała, powołując się na analityków, że sankcje gospodarcze nałożone na Pjongjang przez Radę Bezpieczeństwa ONZ zakazują tworzenia spółek joint-venture z podmiotami północnokoreańskimi i uniemożliwiają zagranicznym firmom większość działalności biznesowej z tym krajem.
Według KCNA wśród wystawianych w Pjongjangu towarów są wyroby z branż "metalowej, elektronicznej, maszynowej, materiałów budowlanych, transportowej, zdrowia publicznego, przemysłu lekkiego oraz żywności i dóbr konsumpcyjnych". Na zdjęciach publikowanych przez państwowe media oraz uczestników targów w serwisach społecznościowych widać wystawców oferujących suplementy diety, telewizory, torebki, klimatyzatory, grzejniki, ubrania, sprzęt kuchenny i inne towary.
"Duży przekrój sektorów; produkty zarówno z Korei Płn., jak i z importu. Większość zagranicznych wystawców była z Chin" - napisał na Twitterze ambasador Wielkiej Brytanii w Pjongjangu Colin Crooks. Ambasada Rosji w Pjongjangu opublikowała na Facebooku zdjęcia przedstawiające ambasadora Aleksandra Macegorę na stoisku promującym rosyjskie farmaceutyki.
Kima sny o potędze
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nasilił w ubiegłym roku starania o zniesienie międzynarodowych sankcji nałożonych na jego kraj za jego zbrojenia jądrowe i rakietowe. Według Reutersa pod jego rządami w Korei Płn. nastąpił wzrost sektora prywatnego i konsumpcjonizmu, ale w kraju wciąż obowiązuje ścisła kontrola polityczna i gospodarcza.
W lutym Kim po raz drugi spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Szczyt w stolicy Wietnamu, Hanoi, nie przyniósł jednak porozumienia w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego ani ewentualnego złagodzenia sankcji gospodarczych nałożonych na Pjongjang. Od tamtej pory północnokoreański reżim demonstrował oznaki frustracji z powodu impasu w negocjacjach. Do wzrostu napięć przyczyniły się przeprowadzone przez niego niedawno próby rakiet balistycznych.
Autor: mtom / Źródło: PAP