Korea (oficjalnie) nie wspiera już terrorystów

Aktualizacja:
 
Czy porozumienie ws. atomu doprowadzi do zdjęcia Phanianu z czarnej listy Ameryki?TVN24

Amerykański Departament Stanu ogłosił że skreślił Koreę Północną z listy państw finansujących terroryzm, o czym wcześniej wspominały anonimowe źródła dyplomatyczne. Stało się to po tym, gdy Phenianu wyraził zgodę na inspekcję instalacji nuklearnych.

Na mocy zawartego porozumienia Północni Koreańczycy udostępnią inspektorom wszystkie zadeklarowane wcześniej obiekty związane z programem nuklearnym. Istotną rolę odegrają tutaj specjaliści z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Jednak, jak wynika z wcześniejszych informacji, reżym Kim Dzong Ila powróci na publikowaną przez Departament Stanu listę państw wspierających terroryzm, jeśli nie będzie współpracował z inspektorami.

Warto przy tym zauważyć, że ewentualne zdjęcie Phenianu z listy nastąpiło w chwili, gdy na Północy podejmowane były działania zmierzające do ponownego uruchomienia reaktora w Jongbion, a władze w najbardziej izolowanym kraju świata podejmowały inne prowokujące kroki, takie jak wydalenie inspektorów ONZ, czy przeprowadzanie prób rakiet balistycznych.

Japonia stanie okoniem?

Żeby nie doszło do niepotrzebnych zadrażnień, ustępstwa Korei i złagodzenie kursu Waszyngtonu musiało być jeszcze uzgodnione z innymi państwami biorącymi udział w rozmowach na temat północnokoreańskiego programu nuklearnego: Chinami, Rosją, Koreą Południową, i Japonią.

- Kontynuujemy pracę z naszymi partnerami sześciostronnych rozmów - powiedziała w piątek rzeczniczka Białego Domu Dana Perino. - W tej chwili upewniamy się, że wszyscy się zgodzą - dodała szefowa amerykańskiej dyplomacji Condoleezza Rice.

Przeciwna zdjęciu Korei Północnej z listy państw wspierających terroryzm miał być ponoć Kraj Kwitnącej Wiśni. Tamtejsi politycy wskazywali, że wciąż nie jest rozwiązany problem japońskich obywateli uprowadzonych przez Phenian w latach 70. i 80. XX wieku.

Jednak japoński minister spraw zagranicznych Hirofumi Nakasone zapowiedział w piątek, że zgodzi się złagodzenie kursu wobec Korei, jeśli wstępne porozumienie zawarte z Koreą Północną przez negocjatora Christophera Hilla będzie "także satysfakcjonujące" dla jego kraju.

Wygląda na to, że politycy ostatecznie doszli do porozumienia po tym, gdy George Bush obiecał wesprzeć żądania Japończyków.

Porozumienie z Koreą

Na mocy zawartego w 2007 roku porozumienia Phenian miał zatrzymać prace w swoich obiektach nuklearnych. W zamian za to Korea Północna miała być zdjęta z list państw wspierających terroryzm.

Jednak Stany Zjednoczone zawiesiły tę decyzję do czasu zweryfikowania danych dostarczonych przez Phenian i upewnienia się przez inspektorów, że Koreańczycy wywiązali się ze swojej części umowy.

Źródło: CNN, IAR

Źródło zdjęcia głównego: TVN24